Murat “Crossbow” Zhumashevich, ojciec turniejów z serii Arbalet Cup, raz jeszcze zaskoczył społeczność e-sportową. W ubiegłym roku plany miliardera z Kazachstanu (Zacne plany serii Arbalet Cup na 2010 rok) przewidywały od sześciu do ośmiu turniejów gamingowych, głównie na Ukrainie i Rosji, ze zwieńczeniem zmagań w Sztokholmie. W 2010 roku Crossbow chciał przeznaczyć na serię Arbalet Cup aż 100,000 dolarów!
Już w drugim kwartale 2010 roku było wiadomo, że wyczyn ten, na pewno się nie uda. Ale nie dlatego, że nie zrealizowano jakiś wcześniejszych założeń, ale z powodu ich smacznego przekroczenia. Do tej pory (cztery ostatnie miesiące) Murat zorganizował aż DZIEWIĘĆ turniejów e-sportowych różnego kalibru. Od “Best of Four”, po turnieje dla kobiet, a kończąc na turniejach dla prasy. Dużo ponad 150k$.
Rodzina Arbaleta zrozumiała jednak, że uprawiana przez nich wolna amerykanka to ostatnia z rzeczy, którą potrzebuje w chwili obecnej sport elektroniczny. Organizacja postanowiła w konsekwencji obecnego rozgardiaszu, uporządkować terminarz rozgrywania turniejów wprowadzając nowe zasady. I tak serię turniejów zredukowano do ośmiu – 6 dla mężczyzn i 2 dla kobiet.
1x Arbalet Cup Dallas – $80,000, Lato
2x Arbalet Cup Europe (Sztokholm) – $65,000; maj, listopad
3x Arbalet Cup Kijów/Moskwa – $42,200; luty, kwiecień, październik
2x Arbalet Cup Female – $42,200; wiosna i jesień
Jak widać nowością jest turniej w Stanach Zjednoczonych, który odbędzie się w Dallas. Do końca roku najlepsze formacje CS’a będą jeszcze walczyć w co najmniej czterech turniejach, których łączna pula nagród wyniesie 250,000 dolarów!
Najbliższy event z serii Arbalet Cup już za dwa tygodnie w Sztokholmie (Kolejne zespoły w Arbalet Cup Europe).
PS. Od jutra do poniedziałku – majówka.
jakbym miał taka kase jak on…
… jak bym miał taką kasę jak on… ale bym chlał :)
… jak bym miał taką kasę jak on… zainwestowałbym.
… jak bym miał taką kasę jak on… zainwestowałbym, w alkohol
Musisz się zalogować, żeby móc dodawać komentarze.