Wczorajszej nocy doszło do rozłamu w “zarządzie” polskiej ligi gier sieciowych w Polsce - GameBite. Użytkownicy portalu wchodząc na swoją ulubioną witrynę poprzez adres www.gamebite.pl (lub .net) otrzymali stosowny, następujący komunikat:
Game Bite zmienia adres na:
www.game-bite.net
Prosimy o uaktualnienie ulubionych
Drążąc dalej, na “nowo-powstałej” stronie doszukujemy się przyczyny tego anty kosmetycznego zabiegu. Jak się okazuje firma WhiteRabbit (główny sponsor strony) nie potrafiła (najprościej napisać) dogadać się z jej pierworodnym zarówno właścicielem jak i autorem - Grzegorzem “vader” Kożuchowskim.
Co ciekawe programista witryny stracił wszystkie niezbędne hasła, dostęp do plików i bazy SQL, a firma WhiteRabbit oficjalnie informuje, że GameBite należy w całości do niej.
Kod Game Bite powstał na podstawie umowy zawartej między firmą White Rabbit, a Grzegorzem na początku września ubiegłego roku. Ta umowa została zrealizowana, Grzesiek otrzymał gotówkę za pracę jaką wykonał. Po realizacji pierwszego zamówienia zawarliśmy kolejną umowę, na mocy której za miejsce w zarządzie ligi Grzesiek zajmie się udoskonalaniem serwisu. Na początku października ubiegłego roku White Rabbit zarejestrował markę Game Bite w urzędzie patentowym RP, a następnie zakupił serwer hostingowy wyłącznie na potrzeby ligi. Serwis wystartował oficjalnie pierwszego listopada zeszłego roku.
Na zamieszczone słowa firmy WhiteRabbit, szybko odpowiedział vader w swoim oświadczeniu, które zamieścił na stronie gamebite.pl ;-).
Czy doczekamy się deja vu GameBite? Będzie podwójne GB? Litości. W dalszej części newsa znajdziecie oświadczenia z obu stron.
WhiteRabbit:
Jako, że nie mogliśmy dopuścić do zniweczenia ogromu pracy jaki dziesiątki osób włożyło w rozwój Game Bite, zdecydowaliśmy się na ten właśnie krok zapobiegawczy. Niestety aby szerzej wyjaśnić sprawę, musimy przedstawić historię serwisu.
Kod Game Bite powstał na podstawie umowy zawartej między firmą White Rabbit, a Grzegorzem na początku września ubiegłego roku. Ta umowa została zrealizowana, Grzesiek otrzymał gotówkę za pracę jaką wykonał. Po realizacji pierwszego zamówienia zawarliśmy kolejną umowę, na mocy której za miejsce w zarządzie ligi Grzesiek zajmie się udoskonalaniem serwisu. Na początku października ubiegłego roku White Rabbit zarejestrował markę Game Bite w urzędzie patentowym RP, a następnie zakupił serwer hostingowy wyłącznie na potrzeby ligi. Serwis wystartował oficjalnie pierwszego listopada zeszłego roku.
Kolejne kilka miesięcy współpraca przebiegała bez większych problemów. Niestety w okolicach lutego br. Grzesiek powoli zaczął zmieniać swoją postawę. Co raz częściej zaczął dyktować warunki, a rzadziej podsyłać aktualizacje i porawki strony. Ostatecznie sam zaczął podejmować decyzje bez konsultacji z resztą zarządu. Wszyscy znacie historię z wiecznie opóźniającą się wersją 1.0, o której powoli zaczynają krążyć legendy. Możemy wspólnie podziękować za to Grzegorzowi. Ostatecznie na początku maja oznajmił nam, że uważa się za właściciela serwisu i zamierza go sprzedać konkurencyjnej firmie. Z racji tego, że White Rabbit od początku ponosi koszty utrzymania witryny, jest właścicielem zarejestrowanego znaku towarowego - marki Game Bite, serwera na którym działa serwis a także opłacił powstanie kodu serwisu. Uważamy, że roszczenia Grześka są całkowicie bezpodstawne. Postanowilismy zatem odebrać Grześkowi dostęp do strony w obawie, żę wykona nielegalną kopie bazy danych.
Niestety bardzo szybko okazało się, że Grzesiek złamał także postanowienia pierwotnej umowy z września zeszłego roku. W kodzie serwisu umieścił bez naszej wiedzy i zgody furtki, które umożliwiały mu manipulowanie treścią portalu. Początkowo dodawał sobie tylko prawa dostępu, ale później zaczął także modyfikować treści. Postanowiliśmy przeprowadzić audyt bezpieczeństwa, aby sprawdzić co tak na prawdę znajduje się w kodzie. Wyniki zaskoczyły nawet firmę, która przeprowadziła audyt. Grzesiek umieścił w kodzie procedury, które nie tylko umożliwiały mu dostęp do wszystkich elementów strony, ale także zniszczenie bazy danych serwisu jeśli tylko uznał by to za stosowne! Nie musiał się nawet logować do strony, wystarczyło że wpisał by w adresie odpowiedni kod. Oczywiście wszystkie te mechanizmy i wiele błędów przy okazji, zostały natychmiast usunięte.
W międzyczasie rozpoczeliśmy powolne i bardzo uciążliwe negocjacje, mające na celu rozwiązanie naszego wspólnego problemu. Grzesiek niestety nigdy nie zmienił zdania. Ostatecznie po tym jak dowidział się, żę faktycznie stracił dostęp do strony postanowił zagrozić nam wyłączeniem portalu. Co zmusiło nas do zmiany domeny.
Co dalej? Oczywiście nic poza adresem się nie zmieni. Strona będzie funkcjonowała jak dawniej. W międzyczasie zatrudniliśmy grafika, oraz dwóch koderów z prawdziwego zdarzenia. Do końca miesiąca strona ma zmienić layout, a niedługo potem otrzymacie nowe długo oczekiwane funkcjonalności.
Grzegorz “vader” Kożuchowski
W związku z tak przykrym dla mnie obrotem całej sprawy wokół ligi GameBite postanowiłem przerwać milczenie i zająć oficjalne stanowisko. Działania firmy WhiteRabbit.pl postawiły mnie w sytuacji patowej i wręcz zmusiły do przedstawienia PRAWDZIWEJ historii.
Około 1,5-2 lata temu wraz ze znajomymi mieliśmy plan stworzenia ligi dla graczy gier sieciowych, który postanowiłem zrealizować. Byłem wtedy początkującym programistą, każdego dnia zdobywałem wiedzę, umożliwiającą mi rozwój fukncjonalności systemu ligowego. Obserwowałem to co się dzieje w pozostałych ligach w Polsce, korzystałem ze sprawdzonych rozwiązań, przerabiałem, modyfikowałem. Po kilku miesiącach miałem gotowy system w wersji beta.
Wiedziałem, że nie dam rady samemu tego pociągnąć i będę potrzebował sprawdzonego sponsora, który opłaciłby przynajmniej hosting www. Odzywałem się do firm hostingowych, wysyłałem maile, pytałem, rozmawiałem. Do tej pory posiadam kopie tych maili. Natrafiłem w końcu na firmę hostingową WhiteRabbit.pl, która świadczy usługi w postaci serwerów gier. Użytkownicy ligi, to ich potencjalni klienci, ich target, tak więc zgodzili się na współpracę doszukująć się w przyszłości możliwych zysków płynących z obecności ich marki w lidze.
Udostępnili mi serwer www oraz pomagali utrzymać jak i rozwijać serwis GameBite. Ponosili koszta, za które mieli tytuł głównego sponsora na każdej podstronie, co każdy z Was widział.
W Maju bieżącego roku, gdy oznajmiłem, że chciałbym zakończyć współpracę, ponieważ nie gwarantuje ona poprawnego rozwoju ligi GameBite, zaczęły się problemy. Pomimo tego, że kierowałem się tylko i wyłącznie dobrem mojego dzieła, nad którym spędziłem blisko 2 lata mojego życia, firma WhiteRabbit zabrała mi dostęp do serwera. Straciłem dostęp FTP jak i do bazy MYSQL, zostały mi tylko i wyłącznie pakiet domen, które zarejestrowałem. Tłumaczenia były śmieszne “utrzymywaliśmy serwis, więc jest on również nasz”.
Zaczęli mnie straszyć sądem, pokazywać umowę o dzieło, którą podpisałem, o czym zresztą wspomniała firma WR. Prawda jest taka, że jest to 1-dno stronnicowa umowa, w której nie pojawia się nazwa GameBite i w której nie przekazuje i nie zrzekam się jakichkolwiek praw do marki, plików www, bazy danych. W dodatku uwaga - umowa jest na kwotę 700zł! :) Dla firmy WhiteRabbit jest to jednak dowód, że mają prawo zabrać mi pliki, bazę danych, markę i zarządzać nią sobie do woli. Pokazują również dowód rejestracji znaku towarowego. Firma WhiteRabbit nie dokonała badania czystości tego znaku, nie mają więc potwierdzenia, że mają prawo do tego znaku. Nie mają, bo dobrze wiedzą, że marka GameBite istniała już wcześniej i należała do mnie. Nie jestem oczywiście prawnikiem, jednak moim zdaniem ich znak towarowy narusza moje prawa autorskie do marki GameBite.
W dniu dzisiejszym firma WhiteRabbit.pl uruchomiła serwis pod inną domeną, dlatego zdecydowałem się przekierować moje domeny na tę stronę. Chciałbym, abyście wiedzieli jak wygląda cała sprawa z mojego punktu widzenia. Gdyby ktoś Wam zabrał Wasza pracę i sobie przywłaszczył, w dodatku groził Wam sądem, to zrobilibyście to samo.
Co będzie dalej? Oczywiście podjąłem już odpowiednie kroki, aby jak najszybciej odzyskać moją własność. Mam niezbite dowody, że to ja jestem właścicielem marki, która działała pod moimi domenami GameBite.pl oraz GameBite.net. Chcę odpalić ligę z powrotem jak najszybciej, znaleźć nowych sponsorów i robić dalej to co kocham. Otwarcie strony nastąpi najszybciej jak to możliwe. Będzie ona posiadała wiele nowych ciekawych funkcji o których przekonacie się niebawem. Stay tuned!
Popularne: 14%
sierpień 7th, 2008 o godzinie 20:16
Sieczka.
sierpień 7th, 2008 o godzinie 20:36
a no.
sierpień 7th, 2008 o godzinie 20:40
I tak ta liga to gówno :)
sierpień 7th, 2008 o godzinie 20:58
Nom ;D.
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:01
jestem za vaderem , chociaż nie lubię ligi gamebite ( ligi, nie strony z wielu różnych powodów )
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:05
Interesująco…
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:06
LIGA gowno, co 2gi to hax, i co lepsze antyczit z dupala jak i jego website w pajaczku na szybcika, az strach odpalac bo moze ci jeszcze konto ukradnie.
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:23
nie_potrafiła chyba ;p
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:26
Twoj stary jest top1 gamebite
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:32
nie wiem gdzie leży prawda……. ale oświadczenia przypominają opowieści dwóch osób mówiących o innej sprawie, które do tego nigdy się nie widziały…… mam tylko nadzieję, że prawowity własciciel dostanie to co mu się nalezy.
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:38
Po przeczytaniu tych obu oświadczeń ciężko stwierdzić cokolwiek. Sprawę znają oni sami, a te dwa teksty brzmią jakby były o czymś zupełnie innym.
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:46
ta liga to gowno, ale jakby nie patrzec to go okradli :d
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:54
W sumie takie rzeczy są w stylu WR
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:55
jezeli dobrze rozumiem to WR zaplacil Vaderowi za kod wiec jakby nie patrzec to kod teraz nalezy do WR chociaz nie wiadomo co tam bylo w umowie ;)
sierpień 7th, 2008 o godzinie 21:59
Wam ludzia z boku, ciezko ocenic tak na prawde co tam sie dzieje, ja zyjac tym caly czas, znam prawde i jak zawsze wina lezy po srodku, szkoda tylko ze przed podpisaniem waznej umowy dzieja sie takie afery, co na pewno nie pomorze w rozwoju tego projektu …..
sierpień 7th, 2008 o godzinie 22:10
#avi jestes newsmanem pewnie z tego marnego serwisu co mozna wywnioskowac nie z tresci twojej wypowiedzi a z ortografii :) pomorze? które? zachodnie ?
sierpień 7th, 2008 o godzinie 22:11
#sofik podpisali umowe ale nie powiedzieli mu ze zaplacili za kod i niech wypier.dala tylko wspolpracowal z nimi caly czas wiec jakby nie patrzec bral czynny udzial w rozwoju serwisu a teraz zostal na lodzie
sierpień 7th, 2008 o godzinie 22:42
HAHAHAHAhahaha co za bzdury ! :D
Po pierwsze kod tej ligi został napisany jakieś dwa lata temu, dla nemesisa, który z vaderem chciał coś takiego uruchomić, tak więc te całe gadanie jest nic nie warte :). Aha, sama nazwa także została przez nemesa wymyślona ;p
Po drugie, Sammer możesz mieć rację. WR zawsze na początku się w coś w pełni angażuje, a potem z racji czysto marketingowych i finansowych się usuwa, zwykłą urzędową paplaniną :).
A po trzecie :D AVI na które pomorze jedziemy ? hahahaha :D, jak mniemam z polaka supermanem nie jesteś :D
sierpień 7th, 2008 o godzinie 23:34
Gdyby WR nie zaplaciło to vader nie mial by tej swojej smiesznej ligi gamebite.
sierpień 8th, 2008 o godzinie 00:57
#desinertw
Wiadomo, tylko w ESL nie ma haxów, bo aeq jest znakomitym programem, do którego nawet darmowe proofy działają bez zarzutów, hyhy…
sierpień 8th, 2008 o godzinie 01:03
Liga całkiem fajna ;D część ludzi gra według reguł ESL.. inni własne wymyślają :D.. brak sg 30:0 :D haha :D
sierpień 8th, 2008 o godzinie 03:43
fnt nie jestem newsmenem, po 2 pisalem po pijaku , po 3 zal mi cie ….
sierpień 8th, 2008 o godzinie 10:13
tone
sierpień 8th, 2008 o godzinie 10:14
#artekson- gdyby WR nie zaplacilo to zaplacilby kto inny