Aktualne: EM#4 European Championship Było: WEM 2009 Liga: EM#4 Inne: Plotki Join
ENC 2010 – znamy pulę nagród
28 styczeń 2010 19:48 - Kategoria ENC, ESL - mlody19933

Informacji o nadchodzącym sezonie European Nations Cup ciąg dalszy. Z dnia na dzień dowiadujemy się coraz więcej. Tym razem pora organizatorzy uraczyli nas wiadomościami dotyczącymi kwestii finansowych. Poinformowano, iż pula nagród w turnieju wynosić będzie aż 120 000 euro (niecałe 490 000 zł). Tak zawrotna kwota to efekt współpracy ESL z ASUS’em, który będzie głównym sponsorem “pucharu narodów”. Organizatorzy odwdzięczą się więc “darmową” reklamą – od dziś oficjalna nazwa turnieju to ASUS European Nations Cup.

Pula nagród rozłoży się pomiędzy triumfatorów rozgrywek w sześciu grach (Znamy listę gier na ENC 2010). Graczom DotA i Call of Duty 4 musi być teraz smutno… Jak do tej pory to najwyższa kwota w historii ENC. Ile z tego uda się ugrać Polakom? Jedno jest pewne – oprócz dumy z reprezentowania kraju będą mogli liczyć na sowite wynagrodzenie. Powodzenia!

Koniecznie zagraj:

Komentarze: 107 (dodaj nowy)

mlody19933 [28/01/2010, godz. 19:50]

A teraz wszyscy czytelnicy do lat 18 – tatę za rękę, przed monitor i doń tymi słowy : “Tak tato, da się zarobić, tylko trzeba być najlepszym w Europie”.


magiol [28/01/2010, godz. 20:00]

młody, przecież to ty nie masz 18 lat :D


GwayhyR [28/01/2010, godz. 20:01]

mlody – tylko że po wielu latach solidnej gry w kantera zarabiają takie kwoty. Po wielu latach solidnej pracy na dobrych studiach zarabia się takie pieniądze jak cala ta pula w rok.


mlody19933 [28/01/2010, godz. 20:05]

magiol, szerloku! :)


freakz [28/01/2010, godz. 20:29]

@GwayhyR chyba troche przesadziłeś.


GwayhyR [28/01/2010, godz. 20:38]

freakz – chyba nie. Mówię cały czas o tych, którzy się faktycznie przykładają do tego, co robią ;]


domestos [28/01/2010, godz. 21:01]

k


magiol [28/01/2010, godz. 21:06]

@mlody19933 : pokazałeś już tacie ?


NETOWY_NAPINATOR_PRO [28/01/2010, godz. 21:22]

pfffffffffffffffff, żałosne podejście młody ;p jak chcesz to baw się w ten syf, ale gwarantuje Ci, że kasy to ty na tym nie zrobisz.


Dzik [28/01/2010, godz. 21:25]

“Jak do tej poty to najwyższa kwota w historii ENC” – pory nie poty


mlody19933 [28/01/2010, godz. 21:33]

poprawiono.

@magiol
no jasne :)

@netowy aka GLODZILLA
:*


rzulfik [28/01/2010, godz. 23:08]

@GwayhyR – myslisz ze przez 8-9 nauki/pracy/stazy da rade potem przez rok zebrac w rok 0,5 miliona zl? Chyba kredyt na dom oO


beziek [28/01/2010, godz. 23:09]

GwayhyR – jesli tyle zarabiasz zaraz po ukonczeniu studiow, to ok.. Ale jestem pewien, ze nie jestes w stanie nigdzie w PL zarobic 40tyś. na miesiąc (NETTO) po tym, jak dopiero co ukonczyles studia. I nie dadza Ci tego zadne tytuly prof., habitow, hobbitow itp.
Wiec prosze Cie, skoncz pierdolic :]

BTW. Nie trzeba miec ukonczonych studiow, by zarabiac ~15k miesiecznie (tylko jeden taki zawod znam, gdzie wystarczy srednie wyksztalcenie, znajomosc angola i wysokie IQ).


lloyd [28/01/2010, godz. 23:27]

fakt GwayhyR rozmarzył się, ale to prawda. trafnie wybierając zawód, dobrze sie prezentując, mając wiedze na dany temat i przykładając sie – w dodatku jeśli wybrało się opłacalny dla siebie kierunek da się zarobić “kokosy” :)


beziek [29/01/2010, godz. 00:03]

owszem, da, ale nie 0,5 miliona… chlopczyk dorosnie, pojdzie na studia, dostanie prace i wtedy wspomni swoje slowa… i dopowie sobie, ze fajnie bylo miec marzenia :]


GwayhyR [29/01/2010, godz. 00:15]

beziek/lloyd itd. – nie wiem gdzie wy żyjecie, ale chyba w Afryce :D Dyrektor banku za dobre obroty potrafi dostać milion złotych samej premii. Poczytajcie sobie czasem Wprost jak są rankingi płac bankierów – MASAKRA.
Prawnicy tak samo są w cenie. Notariusz dziennie potrafi zarobić 3 k bez większego wysiłku. Znajomy po ekonomii i bodajże handlu zagranicznym “świeżak” dostał pracę za 12 tys euro miesięcznie w Warszawie – fakt przyfarcił, ale takich osób trochę jest.

Włączcie trzeźwe myślenie i zobaczcie ile młodych osób jeździ drogimi autami, nosi Bossa na zamówienie i mieszka w willach a nie domach. To są ludzie rzędu 30-32 lata. Takich wydatków nie utrzymuje się z pracy pod tytułem 10 k miesięcznie bo na dobrą sprawę to tyle to w USA robotnik zarabia i za 10 k miesięcznie nie da się utrzymać willi, luksusowych aut i rodziny.

Tak btw. beziek jedne studia już kończe, w październiku zaczynam następne, więc zanim coś powiesz – przemyśl lub spytaj.
Niektórzy wydaje mi się, że nie wierzą w swoje możliwości i nisko mierzą. Jak kto lubi, ale nie wmawiajcie ludziom pierdół, że coś jest niemożliwe :)
Dobranoc


lloyd [29/01/2010, godz. 00:38]

aj GwayhyR od razu dopisujesz swoje zdanie.

nie neguje ile zarabiają prawnicy. mówie tu o tym, że na początku nigdzie nie zarobisz pół miliona złotych!

z innej beczki, niedobrze mi sie zrobiło:

http://www.youtube.com/watch?v=HdVnEQQGtaA


FOMFNY [29/01/2010, godz. 02:05]

GwayhyR – życzę Ci, żebyś po studiach został dyrektorem banku. To możliwe.

“nie wiem gdzie wy żyjecie, ale chyba w Afryce” = “fakt przyfarcił, ale takich osób trochę jest.” – perła.


magiol [29/01/2010, godz. 02:20]

@GwayhyR : tak będziesz kosił pół bańki rocznie, GWARANTUJE CI ZE dostaniesz 1500zł będac kierownikiem w komunikacji miejskiej w twym miescie, chce mi sie smiać bo to co gadasz jest tak nie realnie jak twoje istnienie na tej stornie. Mam znajomego który skończył politechnike gdańską z wyróżnieniami od prezydenta gdańska itp, a teraz dzieki temu że był “ELO ELO” kryzys to nigdzie go nie chcieli nawet do łopaty! wkońcu dostał po tylu latach nauki z takim wykształceniem posadem z ZMK GDAŃSK [komunikacja miejska] za 1500zł za biurkiem I TO JESZCZE Z ŁASKĄ BOŻĄ. DAJ MI GWARANCJE ZE BĘDE ZARABIAŁ 10TYS ZŁOTYCH TO POJDE NA STUDIA NAWET 5 albo 6 razy. POZDRAWIAM fantasto, powinieneś pisać ksiażki jak STANISŁAW LEM


Krolik [29/01/2010, godz. 02:27]

koles ma takie fajne marzenia, a wy mu je niszczycie :(


esiorrinhogonzalesblancodasilvaborbaferreira [29/01/2010, godz. 02:40]

Co z tego magiol że jakiś nolife mógł mieć stypendia i odznaczenia od prezydenta jak widocznie nie umiał godziwie tej swojej wiedzy sprzedać w praktyce? A do tego co GwayhyR piszę, prezes banku to troszkę za daleko poszedłes, 40000zł to zarobki dyrektora, nawet v-ce dyrektora pionu w banku lub dużej korporacji ;).
A czytając wypowiedzi magiola, to dla niego 1500zł to góra ile w życiu będzie mógł zarabiać, może nawet przesadziłem.


ktostujestdieslem [29/01/2010, godz. 03:30]

@maglu:
cholera, chyba sie na Ciebie uwzialem.
1: Czy ty jestes durniem takim, bo sie nabijasz, czy naprawde tego nie zauwazasz ?
2: Mlody w pierwszym komentarzu napisal cos idealnie dla Ciebie. Jednak ja to zrozumialem w ten sposob: A teraz wszyscy czytelnicy do lat 12 – tatę za rękę, przed monitor i doń tymi słowy : “Tak tato, da się zarobić, tylko ja jestem idiota ktory w komentarzach chce pokazac jaki to wielki jest. A i przepraszam za ten balagan, tylko mamie nie mow zebym kieszonkowe dostal, BO CHCE KUPIC GRE NA XBOXA”.

Chciec to moc – chcesz to i zarobisz 40 kafli na miesiac. Zostan Geodetą, Archeologiem, ekokurwą, Ortopedą, czy nawet ekskluzywna dziwka. i po to są kurwa te studia(no poza dziwka, chociaz…).

by Tede
“Znam ten układ, Ty, znam te realia.
Ktoś Cię rucha? Albo zarabiasz, taka prawda.”


GwayhyR [29/01/2010, godz. 10:04]

lloyd – tłumacze, że mówię o konkretnych zawodach, po przykładaniu się do studiów i do tego też trzeba dołożyć własnej inwencji. Jak ktoś skończy prawo i zrobi aplikacje w dobrej kancelarii, to ma duże szanse zacząć od poważnych spraw i poważnych pieniędzy a nie “Kowalska Malinowskiej kurę ukradła”.

Fomfny – dzięki, ale ja troszkę w inną stronę poszedłem. Z tą perłą to jak zwykle dokładasz nadinterpretację. Mówiąc o Afryce zasugerowałem, że zachowują sie i mówią jakby byli ludźmi bez szans. W Afryce nie ma takich fartów jak miał ten znajomy, więc nie wiem z czym to jest perła ;) Gość świeżo po studiach złapał taką fuchę w zasadzie z biegu. Uważam to za fart, bo IMO trzeba troszkę za tym pobiegać, ale nie 10-20 lat jak sugerują tutaj niektórzy.

magiol – ja teraz dzięki studiom i własnej dociekliwości znacznie więcej potrafiłbym zarobić niż 1500 zł, gdybym zrezygnował z cyklu dziennego i drugiego kierunku. Ja nigdzie nie pisałem, że po studiach na politechnice można taką kasę trzepać. Nie oszukujmy się, ale najbogatszą grupą zawodową w tym kraju są prawnicy, a nie inżynierowie, którzy fakt faktem są niedoceniani u nas. Zresztą bierz pod uwagę, że mówię o jednostkach ogarniętych, a nie kujonach którzy nie potrafią się później zaprezentować u pracodawcy niczym poza recytacją formułek podręcznikowych. Nikt takiego głąba nie przyjmie i mógł nawet mieć honorowe stypendium z Marsa.


analizator [29/01/2010, godz. 10:09]

W banku spermy pracujesz ?


GwayhyR [29/01/2010, godz. 11:13]

Jak silisz się na dowcip to niech będzie z klasą, a nie jak u magiola – ostentacyjna jak portowa dziwka.


FOMFNY [29/01/2010, godz. 11:19]

No to nie bardzo rozumiem. Mówisz, że po dobrych studiach i ciężkiej pracy masz od razu pracę z “niezłym hajsem” po czym stwierdzasz, że trzeba mieć farta :D?


Punkstyler [29/01/2010, godz. 11:21]

Jezu… niektórzy nie widza chyba różnicy między dyrektorem jakiegoś oddziału banku, a prezesem albo managerem całej korporacji…

http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/pensja-bankiera-266-mln-zl-rocznie,736969

Co do tych kolesi, w drogich furach i w wieku 25 lat np. to tylko niewielki procent z nich bez niczyjej pomocy dostał taką pracę by własnoręcznie zarobić na to autko

Natomiast GwayhyR masz chyba trochę mylne pojęcie o świecie i szukaniu pracy, ew. rozpoczynaniu własnej działalności gosp (chociaż z tym ostatnio coraz lepiej). Z ciekawości spytam: Gdzie mieszkasz?


beziek [29/01/2010, godz. 11:37]

chłopczyk się zamotał jak tampon w cipce :)
Piszesz, ze dyrektor banku zarabia xx pln. Tak, owszem, ale żeby nim zostać, to studia Ci nie wystarczą. Nie wiem, w jakim Ty świecie żyjesz, ale żeby być na takim stanowisku, potrzebne jest doświadczenie, chłoptasiu.
Adwokat zaraz po studiach, zrobi aplikacje w dobrej kancelarii i juz ma zarabiać 0,5 melona rocznie, bo niby dostanie super extra sprawy do ogarnięcia? Sorry, ale jaki poważny klient, który ma mega sprawę w sądzie, pójdzie do świeżaka? Znów chybiłeś :)
Już jesteś na drugim kierunku? Suuuuuuuuper, ale gdzie masz te 500k rocznie? Nie masz żadnej pracy, więc proszę, skończ pierdolić, bo nie wiesz, jak to naprawdę wygląda. Fajnie, że jesteś optymistą, ale to Ci nie wystarczy. Obudzisz się dopiero za kilka lat :)
Poza tym… zanim skończysz ten swój drugi kierunek, za cholerę nie będziesz wiedział, jak będzie kształtował się rynek pracy.
Reasumując – dostań pracę za te swoje pieniądze, pokaż mi pierwszy tytuł wpłaty na Twoje konto, wtedy pogadamy, a przy okazji będę robił Ci allahy!

BTW. Piszesz, że ludzie w wieku 30 lat mają wille, super bryki itp. A wiesz dokładnie, jak się tego dorobili? 3/4 z nich odziedziczyło pewnie interes po rodzinie lub też mają bogatą rodzinę :)
Jeśli nie masz niepodważalnych argumentów, to proszę, skończ pieprzyć.. Tutaj ludzi nie wyrolujesz, prędzej na trzynastkowo.pl albo jakimś forum CS Source’a.


esiorrinhogonzalesblancodasilvaborbaferreira [29/01/2010, godz. 11:43]

No i przede wszystkim w naszym kraju trzeba mieć znajomości ;) nie wiem jak jest obecnie ale kilka lat temu bez notariusza w rodzinie nie było szans dostać się na aplikację notarialną ;)


freakz [29/01/2010, godz. 11:47]

dyrektor banku po studniach lol :D, zejdź na ziemię, my mieszkamy w Polsce.


GwayhyR [29/01/2010, godz. 12:00]

FOMFNY – czasami trzeba mieć farta, żeby natrafić na odpowiednią osobę w odpowiednim czasie. Wychodzę z założenia, że studia to nie tylko ślepe wkuwanie, ale także poznawanie nowych ludzi, co na przyszłość daje jakieś możliwości :)

Punkstyler – w teoretycznie biednej Łodzi, gdzie jeżdżąc autem napotykam się co chwila na jakiegoś młodego chłopaka w gajerku i w dobrym aucie. Trochę paradoksalne ;)

beziek – porównanie iście homeryckie. Następny espmaniowy cham. Guzik masz a nie pojęcie o prawnikach jeśli myślisz, że ważnej sprawy nie może dostać świeżak z dobrą rekomendacją. Ja studiów jeszcze nie skończyłem i tak w ogóle weź szklaną kulę i zajmij się wróżeniem. A z kształtowaniem rynku pracy na całym świecie jest od ładnych kilkudziesięciu lat to samo – prawnicy i lekarze świetnie sobie radzą jak mają wystarczająco oleju w głowie. Ja widzę typowa polska mentalność – jak ma to ukradł albo dostał od tatusia. Pewnie jesteś następnym szarakiem tego społeczeństwa, który skończy jako przedstawiciel handlowy z Seicento w leasingu i zżera Cię zazdrośc ;)

esior – teraz na prawie są egzaminy na notariusza i RZEKOMO kilka najlepszych wyników jest branych pod uwagę. W praktyce zapewne wygląda to tak, że wpuszczają tylko tych faktycznie najlepszych a resztę biorą na zasadzie pokrewieństwa. Tak czy siak fakt znajomości się liczą, ale po to się idzie na studia, żeby je zdobywać też. Niektórzy do tego w życiu nie dojrzeją :D

freakz – tak tutaj wszyscy taczkami jeżdżą i klepią biedę. Ty zejdź na ziemię – biedę klepie motłoch.


FOMFNY [29/01/2010, godz. 12:08]

GwayhyR – lepiej co do beźka to sobie podaruj wróżenie. Przynajmniej te jego 400m2 pod Poznaniem robi wrażenie :D.


GwayhyR [29/01/2010, godz. 12:13]

Też mieszkam w takim domu i co? Kwiaty mam mu za to kupić, czy wrażenie chciałeś na mnie zrobić? Bardziej mi imponują ludzie, którzy mają “domy” po 1000 m2 z basenem itp. luksusami. Generalnie trzeba patrzeć w górę i polepszać sobie standard :D Któreś pokolenie w ten sposób może dojdzie do giga fortuny.


FOMFNY [29/01/2010, godz. 12:21]

Studiując dwa kierunki (niebawem) i dorobić się takiego domu – moje gratulacje :-).


kaloryfer [29/01/2010, godz. 12:26]

Ja pierdziele wybieracie ciulstwa a nie studia to macie ( jakieś mgr…..) idzcie na inż (spec. belek żelbetonowych) to masz 50 k miesięcznie więc ryje tam.

prosty przykład a wy sie napalacie kurwa na domki małe, sam sobie wybrałeś takie studia i chcesz zarabiać max 4 k to Twój wybór…


kaloryfer [29/01/2010, godz. 12:33]

chyba moj post zostal usuniety bo komus sie nie spodobal


GwayhyR [29/01/2010, godz. 12:38]

Po tym co mówi beziek wnioskuję, że nie przekracza 25 lat, więc jeśli studiuje, to logiczne, że sam na niego nie zarobił. Ja przyznaje wprost, że to robota moich rodziców, ale dążę do tego, żeby po studiach GODNIE zarabiać a nie jakieś marne minimum. Tym bardziej, że pisząc o tych zarobkach ludzi młodych zaznaczałem, że chodzi o w zasadzie wybitnych. Od początku starałem się użyć analogii między tym co zarobił taki Neo, który jest wybitny w swojej dziedzinie i takiego młodego gościa po studiach, który też jest wybitny. Różnice w zarobkach są moim zdaniem ogromne, dlatego IMO lepiej poświęcić czas na studia.


fachowiec [29/01/2010, godz. 12:41]

GwayhyR studiuje uwaga… FILOZOFIE! Co Wy nie wiecie że to będzie już niebawem najbardziej pożądany kierunek na rynku?! :>

400m2 – brawo! Tylko powiedz, po co komu hacjenda o takiej powierzchni? Masz w domu harem? Czy też mieszkasz ze wszystkimi krewnymi w linii prostej, bocznej etc?

Ludzie…opanujcie się! Fajnie, ktoś kończy dobry kierunek, zna się na fachu i ma kasę na swoje wydatki, ale po cholerę komu dom 1000m2, ciuchy od BOSSA czy innego projektanta?
Myślicie że dzięki temu będziecie lepsi? Bardziej doceniani? Chyba tylko przez szarą masę która nie potrafi nic zrobić ze sobą i swoim życiem…

Zejdźcie na ziemię i zacznijcie myśleć realnie i przede wszystkim w sposób normalny! Materializm jest najgorszą cechą człowieka :/


GwayhyR [29/01/2010, godz. 12:50]

fachowiec – 90% osób w dyplomacji jest po filozofii. Ale nie ma to jak ignorancja right? Zresztą ten kierunek w moim przypadku jest z pasji, na którą mogę sobie pozwolić. Zresztą zdziwiłbyś się ile wykładowca filozofii, który jest obrotny potrafi zarobić. Inna sprawa, że natyra się jak wół :D

Książkę piszesz, że Cie to interesuje? To napisz kucharską. To jest sprawa moich rodziców jaki mamy dom :)

Altruista się znalazł. Ja osobiście nie popieram jak jakiś bandyta czy inny zwyrodnialec ma tyle kasy, bo to jest zwykłe złodziejstwo, ale jeśli ktoś jest wybitny, to jego prawo żeby swoją wiedzę sprzedawać za godziwe pieniądze i robić z tym co chce i nie Ty jesteś od oceniania czy to, że ktoś taki kupi sobie Bentleya jest gorszy bo jest materialistą.


fachowiec [29/01/2010, godz. 13:09]

Spoko, filozofia bywa ciekawa. Sam mam ten przedmiot na studiach :) Tylko jak sam napisałeś ciężko po tym.

Nie, nie pisze książki ale od dawien dawna interesuję się i rozmyślam nad pewnymi sprawami. Według mnie im więcej człowiek posiada tym więcej z tego powodu ma problemów.

Ja wole żyć skromnie, nie ograniczam się ale staram się robić wszystko z głową.

Jak większość wie, pieniądze nie są najważniejsze, a prezentowanie innym jaki to ma się dom czy też samochód jest chorobą i głupotą. W ten sposób okazujesz innym że nie posiadasz żadnych wartości jako człowiek i musisz nadrabiać swoimi skarbami za $$.

Zdrowie, kochająca kobieta u boku a nie jakaś szmula co jest z Tobą wyłącznie z powodu Twojej kasy, dzieci którym możesz zapewnić przyszłość i nauczysz szanować pieniądze, prawdziwy przyjaciel – to jest szczęście, a nie jakieś głupoty :)


kon2k8 [29/01/2010, godz. 13:38]

Gwayhyr chyba faktycznie sie zapedzil, ale troche racji na pewno ma – jezeli jest sie w miare ogarnietym, to mozna naprawde niezle zarobic Ale swiezo po studiach nie ma co liczyc na posade PREZESA banku (nie dyrektora, co wcale nie jest takie fajne), ktory faktycznie zarabia kokosy. Notariuszem bez ‘wsparcia’ tez nie zostaniesz.
Pieniadze nie sa najwazniejsze, ale sa gdzies na 2-3 miejscu i nie ma co sie czarowac. Im wiecej tym lepiej.


beziek [29/01/2010, godz. 13:50]

No to jak nie skończyłeś jeszcze studiow, to skoncz pieprzyc kto ile zarabia. Mowilem – dostan wpierw ta prace, pokaz mi wyplate, a wtedy będę walil allahy!
Precyzuj swoje wywody, bo lekarz lekarzowi nierowny.
Może i jestem szarakiem tego społeczeństwa, bo wg Ciebie ktos, kto majac 25 lat, zarabiając dwie_cyfry.k miesięcznie, jest plebsem. Zazdrość mnie nie zzera? Sorry, ale jestem szczesliwy z tego, co mam. I nie latam na lewo i prawo mowiac, ile zarabiam, bo po co? Po to, żeby taki zadufany w sobie chłopczyk mowil mi, ze jestem szarym człowiekiem?
Jestes idiota, bo dla Ciebie wyznacznikiem szczescia jest kasa. Imponuja Ci tylko ludzie, którzy maja w cholere kasiury i wielkie domy z basenami. Jestes dla mnie niczym, totalnym zerem, skoro masz takie nastawienie na społeczeństwo. Na chwile obecna zyjesz na garnuszku swoich rodzicow, wiec nie masz prawa mowic co i jak, skoro niczego jeszcze w swoim wyimaginowanym zyciu nie osiagnałes.
I wiesz, czego Ci zycze? Zeby te Twoje marzenia w ogole się nie spełniły, bo jestes typem czlowieka, ktory lubi sie wywyzszac, miec wladze na innymi i smiac się z tych, którym się nei powodzi.
Owszem, trzeba patrzec w gore i polepszac sobie standard, tylko problem w tym, ze Ty jeszcze niczego nie osiągnąłeś w zyciu, procz zdawania kolejnych semestrow na fajnych studiach  Wiec nie mow nic o polepszaniu sobie standradrow, bo wpierw trzeba mieć SWÓJ punkt odniesnia, od którego to pnie się w gore (tylko skoncz mi pierdolic o studiach, blagam Cie!).
„Zresztą ten kierunek w moim przypadku jest z pasji, na którą mogę sobie pozwolić” – no to zajebiscie. Sam teraz się przyznales, ze ten kierunek ni chuja Ci się praktycznie nie przyda w dalszym zyciu, żeby zarabiac 0,5 mieliona rocznie… A tak na początku mówiłeś, ze trzeba przyłożyć się do studiow, konczyc kierunki itp. itd. I teraz okazuje się, ze kończysz tylko jeden, jeszcze nei wiadomo jaki. I co jeszcze? Zamiast podjac inny, który się przyda, robisz gowno :) Tak, teraz się potwierdzilo, ze zyjesz w wyimaginowanym swiecie.

I nie, Rodzice w niczym mi nie pomogli przy tym domu :) Wspolnie z moja Kobieta zapracowaliśmy na to wszystko.
FOMFNIAK – nie mam 400m, tylko 140m^ ;)
BTW.„Też mieszkam w takim domu i co?” – tylko wpierw zacznij pracowac na taki dom, a pozniej pierdol :)


GwayhyR [29/01/2010, godz. 14:28]

fachowiec – jasne, że wartości w postaci uczuć, przyjaciół itd. są nadrzędne w stosunku do pieniędzy, ale z drugiej strony nie miej pieniędzy w przypadku choroby swojej bądź ukochanej osoby. Kasa daje komfort psychiczny w pewnych kwestiach i temu się raczej zaprzeczyć nie da.

kon2k8 – ja mówiłem tylko o osobach wybitnych, a z resztą się zgadzam ;)

beziek – mówiłem cały czas o ludziach wybitnych. Nie moja wina, że nie umiesz odczytac wywodu z analogii. Póki co z własnej pracy na studiach i poza mam to, czego chce – jak na studenta chyba nieźle? :) I nie mów o tym czy zarabiam czy nie, bo chochlikiem z szafy nie jesteś i nie orientujesz się co i jak. Tak samo widzę, że nadinterpretujesz z tą kasą, że uważam ją za nadrzędną. Przeczytaj co fachowcowi napisałem i tyle. Dla mnie ludzie wybitni zasługują i na pieniądze i na szczęście – z tym drugim przeważnie nie mają problemów, bo realizują się w tym, co kochają, ale z pieniędzmi już tak. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Podaj przykłady gdzie się wyśmiewałem z biedy? Jak ktoś się nie uczył, nie jest pracowity i leci na standardzie w postaci 1500 zł to za co mam taką osobę wywyższać? Zwykły szarak, który nie dąży ani do rozwoju intelektualnego ani finansowego. Jak Ty takich ludzi lubisz – Twoja sprawa. Ty masz chyba jakiś kompleks nieukończonego semestru na korespodencyjnym kursie pedagogiki bardzo specjalnej, że tak psioczysz na studia ;D Mam punkt odniesienia/wyjścia i staram się piąć w górę. Czy to na studiach co robię w pełni czy to finansowo, co robię dorywczo, ale sobię radzę i wypraszam sobie Twoje chamskie insynuacje w moim kierunku. Wziąłem kierunek z zamiłowania, z którego też mogę zarobić. Nie moja wina, że nie umiesz czytać. Biorę następny kierunek po ukończeniu pierwszego stopnia filozofii bo wyobraź sobie, że jak się chcesz do filo przyłożyć to nie ma się czasu na studiowanie czegoś innego, także zamknij się z tymi swoimi głupotami o wyimaginowanym świecie. Nadinterpretujesz albo nie rozumiesz co pisałem – Twoj problem. Dla Ciebie złe jest studiowanie – fajnie, mam to gdzieś bo poza realizacją finansową zaznaczam, że dla mnie liczy się też ta intelektualna.


lloyd [29/01/2010, godz. 14:30]

właśnie wstałem i zobaczyłem, że niezłą kłótnie zaczęliśmy.

no więc po kolei odpowiem:

zacznę od źródła dyskusji:

GwayhyR – dobrze wiesz, że pisząc “PO DOBRYCH STUDIACH ZAROBIE PÓŁ MILIONA” przegiąłeś.

beziek – “Tutaj ludzi nie wyrolujesz, prędzej na trzynastkowo.pl albo jakimś forum CS Source’a.” – fakt. tutaj ludzie są najmądrzejsi, po studiach, posiadający dobrze płatną prace i znający życie. ;)

esiorrinhogonzalesblancodasilvaborbaferreira – fakt. trzeba mieć znajomości. przykładowo taki mój znajomy poszedł na studia prawnicze. zdał, obronił prace magisterską, ale… NIE MOŻE ZNALEŹĆ ROBOTY W ZAWODZIE bo jego ojciec jest zwykłym robolem. Brak znajomości się kłania.

freakz – w tym kraju nawet prezydentem zostali ludzie ze średnim, nieznający angielskiego i nie mający pomysłu na rozwój państwa, więc czemu nie :)

GwayhyR – a mi ci ludzie nie imponują jeśli nie pozostają skromnymi osobami. jeśli pokazują swą wyższość nad resztą społeczeństwa to nie są warci tych willi, basenów, maybachów i innych podobnych.

kaloryfer – żal mi cie. sądząc po tym jakie pierdoły napisałeś masz max 13 lat a się wypowiadasz. inżynier zarabiający 50k miesięcznie? pokaż mi takiego to ci rolexa kupie.

fachowiec – zgadzam się z tobą. ciuchy i samochody nie świadczą o “jakości” człowieka ;)

reasumując – zdrowie, kobieta (mężczyzna jak ktoś woli, gejów ze społeczeństwa nie wykluczam ;)) i szczęśliwe życie. :)


GwayhyR [29/01/2010, godz. 14:39]

lloyd – nie przegiąłem bo takie sytuacje są. Sam znam dwóch takich gości, więc z tyłka się moje stwierdzenie nie wzięło. Zresztą to, że w tym kraju liczy się wybitność i pomysł to udowodnili twórcy naszej-klasy, czyli młodzi ludzie, którzy przez rok zarobili ładnych kilka milionów zł (nie pamiętam za ile sprzedali portal). To powinno być wystarczającym przykładem, że można.

Aha i nigdzie nie napisałem, że Ci ludzie, którzy są wykształceni i bogaci są jakimiś nadludźmi, że mogą besztać innych. Jasne, że skromność i charakter to podstawa szczególnie u takiego człowieka. To wydawało mi się tak oczywiste, że nie pisałem o tym ;)

Edit:
lloyd – Twoje reasumując dla mnie zamyka rozmowę ;)


FOMFNY [29/01/2010, godz. 14:41]

nie mów o nk, proszę cię.
- kod z samego początku był tak zerowy, że głowa mała
- sam pomysł zerżnięty z classmates.com

Portal wisiał przez pół roku z kilkudziesięcioma tysiącami użytkowników, leżał i piszczał. Dopiero szeptanka, viral i powstał boom.


lloyd [29/01/2010, godz. 14:42]

Fakt FOMFNY. Pomysł zerżnięty, mimo to nikt się za to wcześniej nie zabrał, więc uważam to za pomysł niezwykle trafiony.

Tym bardziej, że grupa studentów wzbogaciła się na nim o jak to mówi GwayhyR kilka ładnych milionów :D


GwayhyR [29/01/2010, godz. 14:48]

FOMFNY, ale jednak go wykorzystali i dobrze na tym wyszli :D Żaden ze mnie informatyk i nie mnie oceniać jak to wyglądało pod względem technicznym, ale chłopaki się wzbogacili i to pokaźnie ;)

Btw. drugim przykładem, że pomysł jest istotny to gość z Gdańska, który zrobił kurs płetwonurka i zaczął oczyszczać dna statków. Teraz ma gigantyczną firmę i jest w 100 najbogatszych ludzi w Polsce. Nie pamiętam czy dalej zajmuje się jego firma tą branżą, ale fakt jest faktem, gość w 2-3 lata zarobił fortunę. ;)


FOMFNY [29/01/2010, godz. 14:56]

150mln. Teraz będą siedzieć i wymyślać ntalk i śledziki. Pomysłowość :-).


GwayhyR [29/01/2010, godz. 15:00]

A to oni wymyślają śledziki a nie ci kupili nk? Tak czy siak mieć 150 mln a nie mieć… :D


beziek [29/01/2010, godz. 15:06]

Gwayhyr – ale sam teraz udowodniles, ze te Twoje pseudo kierunki, gowno daja w tych przykladach podanych przez Ciebie.
Ci, ktorzy zalozyli nk, nie skonczyli studiow.
Pletwonurek nie musial miec ukonczonych studiow.

Albo trzymasz sie jednego, albo juz nie wiem co :D

lloyd – mialem na mysli, ze tutaj znajdzie sie ktos, kto obali jego smieszne teorie, a na trzynastoko beda uwazali go za Boga ;]


lloyd [29/01/2010, godz. 15:13]

to fakt bo tutaj wszyscy są wyszczekani, zawsze wiedzą lepiej dlatego obalają i zawsze znajdzie się ktoś kto ma odmienne zdanie. przypomne stare przysłowie: “ilu ludzi tyle opinii” :)

a na takim sweetbrokacik.pl jeszcze by mu ktoś loda zrobił za te słowa :)


GwayhyR [29/01/2010, godz. 15:25]

beziek – jesteś idiotą. Mówię, że liczą się ludzie WYBITNI czy to po studiach czy z pomysłem po prostu. Tym po studiach najczęściej łatwiej, bo mają “papierek” na swoje zdolności a Ci, którzy wpadają na jakieś pomysły mają trochę ciężej. Zresztą serio jak czytam te Twoje wypociny to dyskusja z Tobą zaczyna urągać ludzkiej inteligencji i godności. EOT z mojej strony – pisz do du-py, bo już nie zamierzam tłumaczyć n-ty raz żebyś czytał ze zrozumieniem. Idź do kopalni, będziesz zarabiał lepiej niż ludzie po studiach bo to są gówna. Twoja racja, mój spokój.


kemoiz [29/01/2010, godz. 15:42]

ale GwayhyR strasznie daleko sie zagalopowales biorac pod uwage, ze mimo konczenia 1 kierunku wszystko ciagle zapewniaja Ci rodzice… reasumujac – najpierw zmierz sie z rzeczywistoscia.


GwayhyR [29/01/2010, godz. 15:47]

kemoiz – następny chochlik z szafy _^ Trudno żebym w trakcie studiów miał rodzinę, dzieci, dom itd. :D Przykładowo za własną kasę kupiłem samochód i go utrzymuję – nie nie malucha :D Dla kogoś może to i mało, ale cóż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.


lloyd [29/01/2010, godz. 15:52]

a kolejnym przysłowiem jadąc – im bardziej nasrasz tym więcej masz sprzątania. odnosi się ono do tego, że czym więcej będziesz odpisywał tutaj na flame, tym więcej będziesz otrzymywał ataków. :)


kemoiz [29/01/2010, godz. 15:52]

Nie chodzilo mi o dom, rodzine itd tylko o rzeczywistosc z ktora sie mierzysz w momecie kiedy trzeba zaczac pracowac, a dokladniej kiedy trzeba znalezc tą prace.


beziek [29/01/2010, godz. 16:10]

lloyd – napisalem, ze znajdzie sie ktos, a to nie znaczy, ze kazdy :P

GwayhyR – cytuje, co napisales: “Po wielu latach solidnej pracy na dobrych studiach zarabia się takie pieniądze jak cala ta pula w rok”.
Nie mowie, ze studia sa be, bo sam uczeszczam na studia :) Ale ja racjonalnie mysle i wiem, ze po samych studiach nie zbije sie kokosow – do tego trzeba doswiadczenia… ale tez pomyslowosci, autoprezentacji itp. (i w tym sie z Toba zgodze).
I koniec tematu, bo sam sobie zaprzeczasz :)

Powiadasz, ze za wlasna kase kupiles samochod i go utrzymujesz… Wczesniej pisales: ” ja teraz dzięki studiom i własnej dociekliwości znacznie więcej potrafiłbym zarobić niż 1500″, co znaczy, ze nie pracujesz, bo nie masz czasu. Ciekawe, za co kupiles i za co go utrzymujesz – pewnie z kieszonkowego od rodzicow :)


grasstamaN1 [29/01/2010, godz. 16:36]

“Przykładowo za własną kasę kupiłem samochód i go utrzymuję” ale za wlasna to znaczy ze zarobiles, czy ze mama od 5 lat ci daje
kieszonkowe?
kemoiz – “najpierw zmierz sie z rzeczywistoscia” – true
beziek – “Jestes idiota, bo dla Ciebie wyznacznikiem szczescia jest kasa. Imponuja Ci tylko ludzie, którzy maja w cholere kasiury i wielkie domy z basenami. Jestes dla mnie niczym, totalnym zerem, skoro masz takie nastawienie na społeczeństwo” – true

GwayhyR jestes kolejnym osobnikiem bioracym udzial w “wyscigu szczurow”, mam tylko nadzieje ze za dobre pieniadze dziecka w przyszlosci nie sprzedasz.

GL in real life rookie!

Podaj przykłady gdzie się wyśmiewałem z biedy? Jak ktoś się nie uczył, nie jest pracowity i leci na standardzie w postaci 1500 zł to za co mam taką osobę wywyższać? Zwykły szarak, który nie dąży ani do rozwoju intelektualnego ani finansowego – a moze ci wlasnie ludzie zarabiajacy 1500zl wgl ciebie “szaraki” nie mieli takiego startu w zyciu jak ty (zastanowiles sie nad tym?),moze mieli biede w domu nie mogli studiowac bo musieli rodzinie finansowo pomoc?
I to taki czlowiek ktory pomimo biedy ktora zaznal jest dla mnie bardziej wartosciowy nie ty. Nie emo w samochodzie od rodzicow nie umiejace sie zachowac wsrod normalnych ludzi bez wlazenia im w dupe lub robienia im za plecami byle by sie dochapac!
Wgl mnie widzisz tylko jedna strone medalu, a drugiej albo sie boisz albo niedoswiadczyles, a ja np mam to szczescie ze nie znam ciebie osobiscie.

“a kolejnym przysłowiem jadąc – im bardziej nasrasz tym więcej masz sprzątania. odnosi się ono do tego, że czym więcej będziesz odpisywał tutaj na flame, tym więcej będziesz otrzymywał ataków ” – lloyd jestes kretynem czy slowo “dyskusja”,”wymiana pogladow” nic dla ciebie nie znaczy?
Swoja droga on atakuje “szarakow” no to analogicznie “szaraki” jego.


MEGAL0L [29/01/2010, godz. 17:27]

http://www.youtube.com/watch?v=ZHExOhik6nQ


TheKangoroo [29/01/2010, godz. 17:31]

GwayhyR – ” Zwykły szarak, który nie dąży ani do rozwoju intelektualnego ani finansowego. Jak Ty takich ludzi lubisz – Twoja sprawa.” Twoi znajomi to pewnie sama elita intelektualna. Jesteś śmieszny. Ludzie czasami pracują za 1500 zł bo nie mieli takiego komfortu jak Ty, żeby rodzice opłacili im studia i musieli na nie zapierniczać osiem godzin dziennie stukając młotkiem. No ale co Ty możesz wiedzieć – kupiłeś sobie auto i je utrzymujesz, niezły wyznacznik, tego że rzeczywiście wiesz co to “true life”. Zamieszkaj na swoim, spróbuj opłacić rachunki, kupić jedzenie, zrobić sobie obiad, pójść na imprezę i kupić i utrzymać auto. Wtedy rzeczywiście z czystym sumieniem będziesz mógł powiedzieć, że wiesz co to życie. Nie uważam, że nie zarabiasz itd itp ale utrzymanie auta nie oznacza prawdziwego życia. Hej


GwayhyR [29/01/2010, godz. 18:10]

grasstamaN1 – powodzenia na maturze z brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem. Jesteś następnym kartoflanym tłukiem, który usprawiedliwia się biedą, niefartem itd. itp. I w ogóle jak uważasz, że beziek jest szarakiem jak mieszka w domku jednorodzinnym to już w ogóle palnąłeś głupotę z tym moim rzekomym czepianiem się szaraków. Uważam, że każda grupa społeczna jest potrzebna, ale doceniajmy tych, którzy są wybitni.

TheKangoroo – przestań pieprzyć dobrze? Znam ludzi z mocnej biedy, którzy wyszli na ludzi i nie chce słuchać o wpływie biedy na ludzi. Z biedy w większości wychodzą jakieś imbecyle pokroju JPna100% ale nie są to wszyscy. Do roboty niech się wezmą. Sam beziek napisał, że bez studiów też można nieźle zarobić i zgadzam się z tym. Trzeba tylko ruszyć tyłek do działania. Btw. ciekaw jestem czy Ty potrafisz sobie zrobić obiad, bo ja sobie w kuchni całkiem nieźle radzę.

BTW. dla was normalne życie zaczyna się w momencie zupełnego usamodzielnienia finansowego? No to fajnie, bo gros z was wypowiadających się w ten sposób jest jeszcze w liceum i nawet na swoje auto nie zarobili wytykając mi jaki jestem be i fafu. Skończcie z demagogią. Odpowiedzialność i normalne życie zaczyna się wtedy, kiedy podejmuje się decyzje rzutujące na całe przyszłe życie. Z takimi wyborami stykamy się w większości przypadków już na poziomie gimnazjum albo liceum.


FOMFNY [29/01/2010, godz. 18:18]

robi się coraz zabawniej, kuchnia i te sprawy :D


TheKangoroo [29/01/2010, godz. 18:56]

Nie pytałem czy umiesz sobie zrobić obiad ;D no ale nieistotne. Kij z tą kuchnią. Bieda nie oznacza JPna100%. Ale o biedzie chyba nie bardzo możesz dyskutować. Nieistotne, załóżmy że ja też nie bardzo. Nie mówię, że bez studiów nie da się do czegoś dojść, ale ogarnij się człowieku z hasłami, że nie obracasz się w kręgu ludzi, którzy zarabiają 1500 zł. Przecież ludzie muszą od czegoś zacząć. Ale jak jesteś taki hiro, że poszedłeś po ogólniaku od razu do roboty za 5kafli to gratuluje. Pozdrów tatę, wujka, ciocię, czy każdego innego kto dał Ci taką robotę.


GwayhyR [29/01/2010, godz. 19:00]

FOMFNY wbrew pozorom kuchnia jest kluczowa… :D

Nie poszedłem po LO do roboty tylko na studia – HELLOŁ. :F W trakcie studiów uwaga poznaje się ludzi, którzy często mogą pomóc. Trochę mojej inwencji, trochę farta i takim cudem, schodek po schodku dochodzi się do stanu pod tytułem “mam od pyty kasy” xD


tuNczyk- [29/01/2010, godz. 19:14]

Jak ja nie lubie takiego pierdolenia, niewiem gwayhyr ale wnioskuje ze masz bogatych rodziców i robisz te studia bo Ci prace załatwią, proste i logiczne, więc skończ te gadki, bo to Ty zachowujesz sie jak byś z Afryki 3 dni temu przyjechał.


magiol [29/01/2010, godz. 19:15]

Podałem wam przykład jak jest często po studiach, to że kazdy z was mysli ze bedzie zarabiał tyle co GWAYHYR po studiach to zycze powodzenia :*


beziek [29/01/2010, godz. 19:22]

” Ale jak jesteś taki hiro, że poszedłeś po ogólniaku od razu do roboty za 5kafli to gratuluje. Pozdrów tatę, wujka, ciocię, czy każdego innego kto dał Ci taką robotę.”
Ja pozdrowie swojego kierownika :D Przyjeli mnie bez studiow, dopiero co zaczalem ;)

GwayhyR – ale nadal nie powiedziales, skad masz furaka i za czyje pieniadze go utrzymujesz :P


tuNczyk- [29/01/2010, godz. 19:27]

.


GwayhyR [29/01/2010, godz. 20:09]

tunczyk – zal mi Cię :D Następny marsz do szkoły uczyć się czytania ze zrozumieniem. Albo w ogóle czytania. I ortografii przy okazji – nie wiem piszemy rozdzielnie. Podstawówka ortograficzna.

beziek – mówiłem już. Za swoje = za-ro-bio-ne – rozrysować to mam? :F Btw. Ty z urzędu skarbowego jesteś? :D Mnie serio bawi mentalność Polaków – drugi raz to przytoczę – jak ma to albo złodziej albo ojciec złodziej i mu dał :D Dobre myślenie.


tuNczyk- [29/01/2010, godz. 20:32]

Weź bananowcu, przykre jest, że raczej jestem na wyższym poziomie edukacji niż Ty, napisałem tak widocznie dlatego, że czytanie takich pierdół jakie Ty wypisujesz mnie gładko mówiąc irytuje. Wiesz, nie dążę do tego by być wybitnym w pisaniu na espmanii. Na dodatek studiując filozofię powinieneś wiedzieć że błędy zdarzają się wszystkim. I proszę żeby banan taki jak Ty, który lansuje się 400m domem nie pisał do mnie w takiej formie – bo w oczach moich masz bogatych rodziców, a Ty jako osoba jesteś dla mnie póki co kolesiem gadającym o swojej wybitności :-)


fachowiec [29/01/2010, godz. 20:45]

tuNczyk – filozofia to nie prawo :/


tuNczyk- [29/01/2010, godz. 20:48]

poprawione, zresztą co by nie studiował, nie moge z ludzmi, którzy mieli szczęscie takie że, stać ich (no a raczej rodziców) było na studiowanie 2 kierunków dziennie i piszą o wybitności itd. :)
zresztą, każdy ma inne podejście do życia, wybitności człowieka, etc. nie mam zamiaru się spierać. Życzę Ci tylko powodzenia gwayhyr z zarabianiem 500tys. zł rocznie :) , skończmy dyskusje.


nQr [29/01/2010, godz. 20:52]

Gwayhyr, przyszedłeś na espmanię żeby pisać jaki to ty nie jesteś świetny i bogaty? Idź pogadaj z kolegami ze studiów o swoich wybitnych dokonaniach.


zmx [29/01/2010, godz. 21:15]

Przykładem może być ten Alex Tew, który w 3 miesiące zarobił milion dolców, po prostu miał dobry pomysł i nieco umiejętności, da się, ALE w pojedynczych przypadkach.


GwayhyR [29/01/2010, godz. 21:20]

tunczyk – tylko że gość o którym pisałem wyżej a propos tej bankowości itd. studiował dziennie 2 kierunki a jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym ja miał 17 lat. Mimo takiej straty podniósł się psychicznie i parł do przodu. Jest inteligentny, wykształcony, dobrze zarabia i przede wszystkim jest równym gościem, więc nie zasłaniajmy się ponownie tym, że ktoś ma i dlatego się wypowiada. Po tym jak nazwałeś mnie bezpodstawnie bananowcem mogę tylko powiedzieć, że jesteś zwykłym śmieciem rzucającym oszczerstwami. Btw. kipisz zazdrością, że ktoś ma ambicje i dążenia. I racja skończmy tę jałową dyskusję, bo ja o czymś innym w ogóle zacząłem i osobniki takie jak Ty nie potrafią tego zrozumieć.

zmx – o tych pojedynczych przypadkach cały czas mówię. I po prostu moim zdaniem powinno się dążyć do tego każdą możliwą drogą, żeby zapewnić fajny byt sobie i w przyszłości swojej rodzinie. Ale niektóre bezmózgi tego nie zrozumieją ;)


zmx [29/01/2010, godz. 21:26]

Wiesz to co napisałeś w pierwszym poście, że po dobrych studiach zarobisz .5mln jest proporcjonalne do tego, że po 10 lat gry w kontera wygrasz ENC.


zmx [29/01/2010, godz. 21:33]

Tak mniej więcej oczywiście :)


GwayhyR [29/01/2010, godz. 22:03]

http://www.youtube.com/watch?v=nnLYaSfo7n0 tak na zakończenie.


lloyd [29/01/2010, godz. 22:04]

ciąg dalszy mojego odpowiadania..

GwayhyR – mówiłem? czym bardziej nasrasz tym więcej masz sprzątania, i teraz musisz odpisywać na ataki. po co się tłumaczysz skąd masz kase i skąd masz na samochód i opłacenie go?

zmx – fakt. tylko po 10 latach gry są też tacy którzy nawet lana pod przysłowiową gruszą nie wygrają.

grasstamaN1 – podałem najprostszy przykład. może najbardziej chamski i plebejski ale miałem nadzieje i jednak powinien trafić do ludzi takich jak ty. skoro uważasz, że nie szanuje tego, że jest tu wymiana zdań to przeczytaj moje pozostałe wypowiedzi w temacie.

reasumując(2) – w życiu trzeba mieć farta i ciężko pracować na swoją pierdoloną pensje :)


beziek [29/01/2010, godz. 22:19]

“reasumując(2) – w życiu trzeba mieć farta i ciężko pracować na swoją pierdoloną pensje :)” i STUDIOWAC NA DWOCH KIERUNKACH :D


tuNczyk- [29/01/2010, godz. 22:22]

Robisz z siebie bananowca pisząc tak o domu itd. – w moim mniemaniu, śmieciem możesz być Ty ~ ale to akurat mogą ocenić raczej tylko Twoi znajomi, co do kolesia o którym piszesz to faktycznie jeśli tak było jest człowiekiem wybitnym. Co do zazdrości, nie jestem zazdrosny mam ambicje i pewne cele ale choć jestem optymistą to jednak wydaje mi się że po prostu są bardziej realne niż Twoje. peace.


syndrom [29/01/2010, godz. 22:35]

zmx – akurat zły przykład, bo przykładając się BARDZO, jest duża szansa że się to osiągnie (tym bardziej w tak długim czasie), tak samo jeśli chodzi o dobrą p(ł/r)acę :).
Taki mały powrót do przeszłości – Fomfny, co z tego że nk miało guvniany kod, jak liczy się dobry pomysł i popularność nim zdobyta, zresztą chyba lepsza strona warta 200 baniek z chujowym kodem niż np. hiper stabilna espmania, której sukcesu większego wróżyć nie można (czysto z racji małej popularności esportu)


lloyd [29/01/2010, godz. 23:11]

co do kodu strony. LICZY SIĘ POMYSŁ – szarzy ludzie nie rozumieją, że baner wygląda źle czy layout strony jest nie przejrzysty! bo tak czy siak muszą się nauczyć korzystania ze strony. ludzie trafili z pomysłem do WSZYSTKICH. Dobry portal e-sportowy nie trafi do wszystkich i nie sprzedasz go za ceny zbliżone nawet do miliona złociszy.


syndrom [29/01/2010, godz. 23:30]

właśnie o to mi dokładnie chodziło :)


ynab3j [29/01/2010, godz. 23:46]

Lepiej być szanowanym robotnikiem niż gównianym inżynierem.


zmx [30/01/2010, godz. 01:53]

@syndrom, no ale zobacz, możesz osiągnąć zajebisty poziom po 10 latach gry, ale i tak nie masz gwarancji na wygranie jakiegoś dużego eventu, tak samo jest z tym o czym pisze GwayhyR, możesz mieć wyjebane studia, wyjebane znajomości, wyjebane umiejętności sprzedania siebie / swojego doświadczenia czy coś innego, ale niekoniecznie Ci się powiedzie.


FOMFNY [30/01/2010, godz. 01:56]

rotfl, a ktoś na espmanii chce zarabiać miliony? jak tak to pjona.
w ogóle co za porównanie :D, chłopcy :D

Po raz kolejny powtórzę – nk to nie jest pomysł. Pomysłem jest digg czy twitter. Czterech informatyków poszło na piwo, jeden był bardziej kumaty i był geekiem www. Napisali sobie portal, który przez 10 miesięcy dryfował po necie. Wpakowali trochę kasy w reklamę, która gówno dała. Wreszcie poszły (inne) narzędzia marketingowe w ruch, powstał wirus, zaczęło się dziać. Polacy są akurat takim narodem, że mogą być wzorem efektu owczego pędu. Powiesz, że gówno jest dobre, trzech to potwierdzi, siedmiu przekaże dalej i wiecie co? Gówno będzie dobre. Przecież idealnym tego przykładem jest PO; 50% głosujących poszło zagłosować na Donka, ale jak się ich zapytasz WHY?, to nie znajdą logicznego uzasadnienia. Ale w tym przypadku nie ma co się dziwić, akurat PiS a zwłaszcza Kaczki są mega upośledzone pijarowo/marketingowo.

Można powiedzieć, że nk dzięki wiedzy odpowiednich ludzi (chyba nic dziwnego, że Popowicz zrezygnował z funkcji prezesa?), dużemu szczęściu i tępocie/zauroczeniu Polaków, odniosło sukces. Tak czy siak nk to portal na 2-3 lata. Wymyślają teraz totalne głupoty, o których wcześniej nawet nie myśleli, żeby przytrzymać wiarę. Dzieci zostaną, reszta pójdzie na FB.


Krolik [30/01/2010, godz. 02:31]

wystarczy , ze na espmanii bedzie mozna dodawac słit focie i bijemy nk na glowe.


murder [30/01/2010, godz. 04:14]

facebook juz przejmuje dowodzeniegrami typu zwierzątko :D


GwayhyR [30/01/2010, godz. 09:59]

FOMFNY – ja na przykład popieram ideę jako taką portalu nk. Pod warunkiem, że użytkownicy trzymają się jej. Sam z kilkoma osobami z podstawówki, gimnazjum czy innych zajęć mogłem pogadać dzięki temu, że znalazłem ich na nk. Niby mogłem zrobić to szukając do nich numeru telefonu poprzez kilkanaście innych osób, ale na dobrą sprawę w takich wypadkach lepiej jest, jak technika ułatwia takie rzeczy ;)
A co do FaceBook’a – z tego się robi druga fotka.pl podobnie jak z naszej-klasy. :/


nQr [30/01/2010, godz. 10:20]

Nie tylko dzieci Fomfny, bo ludzie którzy jakoś specjalnie nie interesują się tym co w sieci jest zawsze byli i będą na NK. Poza tym trzeba przeprowadzić jakieś masowe przejście na FB :D Ja tam mam konto, ale nie korzystam bo znajomi siedzą na NK, a co do tego wyszukiwania numerów do różnych osób na NK to prawda – jest to przydatne :)


rzulfik [30/01/2010, godz. 10:44]

@Gwayhyr – mi podnosi cisnienie, ze porownujesz sie do osoby WYBITNEJ;o
Ile jest takich ludzi w Polsce? 0,01 %?
Porownujac to do ludzi, ktorzy wymyslili n-k – uwazasz ich za WYBITNYCH?
pff, dla mnie to tylko ludzie, ale z fartem. Elo
btw. zdefiniuj mi osobe WYBITNA


mlody19933 [30/01/2010, godz. 11:44]

daj 1,5k na miecha.

/ale mały offtop =]


tuNczyk- [30/01/2010, godz. 11:56]

rzulfik :D ludzi z ponad przeciętną inteligencją jest 50% , a wybitnych pod wzgledem inteligencji koło 12-14%, a osób ogólnie wybitnych jest pewnie gdzieś tyle co napisałeś ^^


GwayhyR [30/01/2010, godz. 12:08]

rzulfik – w którym miejscu ja się porównywałem siebie i osobę wybitną (a nie do osoby wybitnej ;])? Nie bądź śmieszny. Pisałem jasno, że ja tylko chcę i staram się dążyć do pewnych ideałów. Napisałem też jak dla mnie wygląda pewnego rodzaju wybitność.
Tak czy siak ludzie z n-k mieli tylko farta? Nie włożyli w to swojej pracy ani inwencji? Mieli pewien pomysł, który okazał się na tej płaszczyźnie trafiony, bardzo zyskowny i wybili się nim, więc tak – są wybitni w tej kwestii dla mnie.
BTW. poćwicz czytanie ze zrozumieniem.


ynab3j [30/01/2010, godz. 12:51]

Ktoś tam pisał o koledze po szkole prawniczej, który nie może znaleźć pracy. Jest to wina korporacji, które jeszcze możemy spotkać chociażby w geodezji ;) Nie masz znajomości to się nie załapiesz. Może kiedyś będzie tak jak w Stanach, że za jednego dolara można pójść do kancelarii, ale póki co to nic tego nie zapowiada. Ogólnie to pis w swojej konstytucji zakłada zlikwidowanie korporacji, ale wyborów to oni raczej nie wygrają… Chociażby przez to, co podał Fomfny ;]


syndrom [30/01/2010, godz. 13:32]

#zmx
masz rację – no ale takie jest życie :D. Niemniej nie robiąc nic albo niewiele masz nikłe szanse na sukces, szczęściu trzeba pomagać ;)
Co do tematu – sporo kasy do wygrania. Już myślałem że takich sum jak kiedyś się nie zobaczy na turniejach a tu niespodzianka. Oby było jeszcze lepiej.


zmx [30/01/2010, godz. 14:16]

Wiadome, szczęściu trzeba pomóc, do sukcesu trzeba jakoś dążyć, ale to czy Ci się powiedzie nie zależy wyłącznie od tego :)

Kryzys minął, jest haj$


TheKangoroo [30/01/2010, godz. 15:17]

jaki kryzys? -.-


zmx [30/01/2010, godz. 16:48]

:D


kaloryfer [30/01/2010, godz. 23:17]

Sorki lloyd, że teraz dopiero odpowiadam ale nie było mnie przez 2 dni w domu. I chyba Ty masz tumanie 13 lat,bo siedzisz przed tym zajebanyy-ym kompem i piszesz dzień w dzień tutaj komentarze. Powiedz mi ile zarabia projektant mostów !? co może 5 tyś, to kierownik w DOMBUDzie zarabia śmieszne 6 tyś (jako majster). Idz bo chłopie Ty i te twoje 13letnie hasła są całe Ciebie warte. Widać żeś fizyczny bo jebać musisz :D

Jak mi powiesz, że w Polsce nie ma inżyniera co nie zarabia 50 tyś to Ty chyba jesteś z Gwineii. Chłopie klupnij się w czerep i skończ mi tu pisać, że mam 13 lat.


lloyd [31/01/2010, godz. 01:03]

to, że napiszesz do mnie namaszczonym tonem w stylu naszych polityków nie zrobi z ciebie dorosłego.

ok pisze codziennie. tylko zobacz, że nie w tym rozmiarze co kiedyś.
zauważ, że przykładowo w tej rozmowie sie udzielam ale na innych mnie nie dostrzeżesz. (oo no life stał sie lifem)

nie wiem nie obracam się w kręgach inżynierskich i nie znam żadnego pana z takim “dyplomem”. może i na “fuchach” tyle wyciągają, ale szczerze – WALI MNIE TO! :)


NETOWY_NAPINATOR_PRO [31/01/2010, godz. 10:37]

LLOJD, JESTEŚMY Z CIEBIE DUMNI!


kaloryfer [31/01/2010, godz. 11:43]

Może i nie jestem starym chłopem ale grubo po 20 już jestem abyś nie sądził, że mam jakieś 16 lat maksymalnie. Powiedz mi jedno….. co 2-3 dni z sentymentu wchodze na tą stronę zwłaszcza dla Radka bo coś zawsze ciągnął sceną kantera i próbował coś zmieniać. Ty i jakiś tam magiol czy coś robicie z siebie filozofów pokroju Chlebowskiego czy Palikota, rżniesz głupa tutaj i jedyne twoje hasło to ”…ale z Ciebie dziecko = masz 13 lat i żal mi Cię…” chłopcze ogarnij się i powiedz kim Ty jesteś i co Ty widziałeś jak mi mówisz, że kupisz mnie rolex’a jak mi pokażesz inżyniera co zarobi 50 tyś zł, daj mi rękę i Ci go przedstawię. Cześć


lloyd [31/01/2010, godz. 12:50]

NETOWY – wiem :)

kaloryfer – mam to w małym palcu ile masz lat. Napisałem, że twoje argumenty są na poziomie 13 latka i są żałosne.

Jeszcze raz powtórze – przeczytaj wszystko co napisałem w tym temacie, i proszę nie porównuj mnie do naszych polityków którzy inkasują bagatela 20 tysięcy miesięcznie, a nie przychodzą na głosowania z powodu kaszlu. Gdybym miał takie zarobki zjawiałbym się tam nawet na wózku inwalidzkim, bez obu rąk i z wodogłowiem wrodzonym…


kaloryfer [31/01/2010, godz. 22:07]

Moje argumenty są na poziomie 13 latka? to co mam Tobie napisać imię i nazwisko osób co tyle kasy zarabiają? Synu naucz się czytać albo badz bardziej roztropny..”kaloryfer – żal mi cie. sądząc po tym jakie pierdoły napisałeś masz max 13 lat a się wypowiadasz. inżynier zarabiający 50k miesięcznie? pokaż mi takiego to ci rolexa kupie” Twoje słowa…. – szykuj kase na rolex’a ;D po drugie nie pisałeś nic o oargumentach, to może jednak Ty masz te 13 lat ?


Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby móc dodawać komentarze.


Dzisiejsze aktualności




eSpmania TV

  • Ankieta
    • Jesteś w stanie płacić za dostęp do eSpmania eSports?

    Zobacz wyniki

    Loading ... Loading ...

  • Słowa kluczowe

    Najpopularniejsze informacje

    Kategorie

    Archiwum wiadomości