W e-sporcie drzemie ogromny potencjał. Jego siła jest tak duża, że gdyby wreszcie się obudził, swoim ogromem przyćmiłby każdy inny sport. Coś jednak stoi mu na przeszkodzie. Może zbyt silne środki nasenne? Posłuchajcie zatem, co mam na ten temat do powiedzenia.
Przede wszystkim, trzeba poznać problem od podszewki. Podstawowe pytanie brzmi: co motywuje ludzi, by poświęcić swoje życie elektronicznej rozrywce? Odpowiedź jest chyba dość jasna: pieniądze. A przynajmniej szansa na ich zdobycie.
Gdy okazuje się, że profesjonalne granie nie jest takie proste, jak się nam z początku wydawało, szukamy czegoś łatwiejszego, a przy tym lepiej płatnego. Owszem, dla przeciętnego Kowalskiego takie zachowanie jest jak najbardziej uzasadnione. Jednak żeby coś zyskać, trzeba najpierw coś poświęcić.
I tutaj, moim zdaniem, tkwi przyczyna takiego stanu rzeczy. Choć nie jestem jakimś zagorzałym fanem piłki nożnej (proszę, nie besztajcie mnie!), to wiem, jak wyglądały początki tego sportu. Piłkarze zarabiali tyle, co robotnicy pracujący w fabrykach. To, dla przeciętnego profesjonalnego gracza komputerowego, wystarczający powód, by dać sobie spokój.
Mogę przypuszczać, że już powoli dostrzegacie, do czego zmierzam. Jednak zanim do końca rozwieję wasze wątpliwości, chciałbym poruszyć kolejny, bardzo istotny problem. Wiemy już, co motywuje graczy do tego, by zostać “pro gamerem”. Co jednak sprawia, że wybieramy taką, a nie inną drogę? Dlaczego wybieramy akurat tę profesję, chociaż mamy pod nosem wiele innych, dużo bardziej przyszłościowych? Odpowiedź jest krótka: lenistwo. Tak, moi drodzy, taka jest prawda. Nie okłamujmy się: wcale nie tak trudno zostać profesjonalnym graczem w Polsce. Są oczywiście pewne wyjątki, jednak w znakomitej większości przypadków sprawa wygląda następująco: zmęczeni kolejnym nudnym dniem w szkole, zasiadamy do komputera, by spędzić kilka miłych chwil grając w naszą ulubioną grę. Jeżeli mamy trochę więcej ambicji, to wkrótce dojdziemy do wniosku, że może uda się coś na tym zarobić.
W takich oto okolicznościach rodzi się kolejna wspaniała drużyna e-sportowa, która po kilku latach wielkich sukcesów zakończy swoją działalność. “Wielkich” to oczywiście ironia, bo procent Polaków, którzy coś osiągnęli na międzynarodowej scenie, jest tak niewielki, że można go, bez żalu, pominąć.
Mógłbym wam przytaczać wiele różnych anegdot, jednak wydaje mi się, że jesteście istotami na tyle rozumnymi, że potraficie dostrzec moje przesłanie.
Jak to w każdej rozprawce bywa, na końcu trzeba zdobyć się na krótkie podsumowanie. Nigdy tego nie lubiłem, ale skoro ktoś mądry tak wymyślił, to chyba miał po temu jakieś powody. Pozwólcie zatem, że się powtórzę: “Żeby coś zyskać, trzeba najpierw coś poświęcić”.
I tym optymistycznym akcentem kończę moją błyskotliwą, choć niespecjalnie długą wypowiedź.
Redakcja espmania.pl informuje, że powyższa wypowiedz jest wyrazem osobistych poglądów autora i nie należy jej identyfikować z linią programową redakcji.
akapit :/
aha
w esporcie potencjal? :D jaki? 100 ludzi na świecie którzy są dobrymi reklamami? :) łejk ap Nijo!
Uwaga! Artykuł dla ludzi o mocnych nerwach!
Wybaczcie za te akapity.
Jak piszesz taki artykuł to przedstaw jak wygląda linia programowa redakcji.
Nie wiem jak wy, ale ja przyzwyczaiłem się do obrazków w artykułach esportowych, teraz mi to wygląda na wypracowanie z polskiego :D
obrazek pierdyknij chociaż ;p
Dobra, wstawię jakąś śmiechową grafikę.
W sumie takie “coś” o niczym i powinien być odnośnik ‘czytaj dalej’ bo to trochę za długie na newsa
2+. Brak argumentów, tezy do obalenia bez konieczności zastanawiania się. Generalnie tak jak napisał gobo.
No dobra, pomijając średnią jakość tego tekstu, o co Ci tak na prawdę chodziło? Co chciałeś osiągnąć pisząc ten tekst?
+200 komentarzy.
ale pirdoły
R.I.P Espamania eSport [*]
dobra Polacy, zaczynamy narzekania !
To nie ma nic wspólnego z espmania esport… Przeczytaj uważnie formułę zamieszczoną na samym dole mojej pracy.
Może napiszcie coś sami? Z tego co widzę 90 % ludzi wchodzi na portale, żeby kogoś złapać, ochrzanić i ujebać .
Bo tak tu już jest, dobrze o tym wiedzieli przychodząc tutaj. Lenistwo? Raczej wizja robienia czegoś innego i ogólnie cała ta rozprawka wyjęta z zeszytu w linie jest mało odkrywcza, ale brawo za chęci. No i też brawa za odwagę, bo z komentarzami chyba się liczyłeś, nie? :D
zacznijmy od tego, ze taki Kowalski wie, ze z tego nie wyzyje, jezeli nic szczegolnego nie osiagnie. nawet, jezeli osiagnie to jak z tego wyzyje po trzydziestce? bedzie jak Heaton, ktory robi jakies filmiki o tym jak strzelac z ak dla qpada?
“zmęczeni kolejnym nudnym dniem w szkole, zasiadamy do komputera, by spędzić kilka miłych”
no wlasnie, jakich milych skoro zasiadajac do komputera, otwierajac esmpanie, otwieram rozprawke…. serio, najgorszy art/news nazywaj to jak chcesz na espmani – ever
a ja się nie zgodzę ze zdaniem: “wcale nie tak trudno zostać profesjonalnym graczem w Polsce”
imo to przeciętnemu graczowi bardzo trudno osiągnąć coś wyżej. A to ze względu na czas jaki potrzebny jest, żeby opanować arkana jakiejś gry. Wszyscy, którzy osiągnęli coś na polskiej scenie np csa niech odpowiedzą na pytanie: od ilu lat grają w tą grę? No właśnie. Nowym graczom mimo szczerych chęci trudno jest przeskoczyć kogoś, kto choćby w minimalnym stopniu, ale przez 10 lat pocina w ulubioną gierkę. Rada jest prosta: niech grają więcej. Tylko jak mają to zrobić, gdy mając w głowie swoją ew. przyszłość, chcą jeszcze mieć np. życie i wyniki w nauce? To błędne koło. Możliwe, że za 10 lat progamerami będą ziomki, które teraz zaczynają grać w jakieś nowe gry (sc2?). Ale imo to nie tak hop siup… :)
ale mimo trochę słabego stylu to w sumie niezły tekst, bo przynajmniej wyraźny :)
fomfny = espmania.
imo zaczynając grać w cokolwiek, nikt od razu nie myśli o jakimś tam zawodowstwu. Tym bardziej jeśli chodzi o gry komputerowe – przecież najważniejsza jest zabawa co nie?
Ja chce powrotu polskiego laddera w clanbase :D
nie chodzi o robienie kasy na graniu tylko robienie kasy na graczach :) wy nie zarabiacie kasy za to ze gracie tylko ktos zarabia pieniadze na was za to ze dostaje kase za reklamy na stronach na ktore wchodzicie o graniu :D
Może zacznijmy od tego – jaką motywacją może być w Polsce profesjonalne granie i poświęcenie się e-sportowi w 100%? Powiedzmy sobie szczerze, do CS-a nie potrzeba wielkich predyspozycji, talentu – wystarczą chęci, dużo wolnego czasu i dobranie odpowiedni ludziach, którzy chcą tego samego – i tu właśnie jest problem, bo większość ludzi to osoby uczące się, które mają inne obowiązki w postaci nauki itd. Skoro tak bardzo chcemy, aby e-sport był sportem to stwórzmy do tego warunki. Różnica jest taka, że nawet w marnej Polsce, która pod względem sportu także nie jest rozwinięta tak jak zachód, warunki dla graczy (piłkarzy) są nieporównywalne z tymi e-sportowymi. Młody, dobrze zapowiadający się piłkarz, którego zauważył dobry polski klub jest w stanie rzucić szkołę, poświęcić się swojej pasji, gdyż oni stwarzają mu już od samego początku warunki, w których może spokojnie się rozwijać, nie martwiąc się o to, że zabraknie mu pieniędzy. Wiadomo, że na samym początku nie może sobie pozwolić na zbyt rozrzutne życie. Tak więc nawiązując do e-sportu – jakie warunki może mieć dobrze zapowiadający się e-sportowiec? ŻADNE! W Polsce tylko dla Fx-ów e-sport jest pracą i traktują go poważnie, gdyż dla reszty czołówki jest to tylko pasja i rozrywka, więc nie rozumiem komentarzy pod adresem różnych czołowych drużyn, że nie trenują, olewają sobie to itd. Tak więc postawcie się czasami na miejscu tych graczy i zadajcie sobie pytanie – Czy bylibyście się w 100% poświęcić grze za darmo lub za marne 400zł? Dopóki w Polsce nie znajdą się sponsorzy, dopóty nie będziemy mieli następnych drużyn pokroju Fx. Niestety nikt nie zapłaci rachunków, ani nie zda dobrze egzaminu w szkole, na studiach grając dobrze w CS-a. Myślicie, że piłkarze z chociażby ekstraklasy graliby za darmo lub za 400zł? Może i graliby, ale zaangażowanie w drużynę byłoby zerowe, brak dyscypliny itd. Więc nie ma sensu czepiać się naszych graczy za to, że nie przykładają się do treningów skoro nie mają zapewnionych dobrych pensji, za które mogliby wyżyć.
A, widzisz! Nam właśnie potrzeba osób, które poświęcą się grze za marne 400 zł! Osób, które postawią swoje życie na szali, byle tylko spełnić marzenia o esportowej sławie!
dam Ci 400zl, rzuc szkole dla marzen !
Niektórzy ludzie rzucają szkołę, pracę, życie towarzyskie dla gry i nic nie osiągają wręcz przeciwnie… więc zdanie “Żeby coś zyskać, trzeba najpierw coś poświęcić” jest w tym przypadku niezbyt trafne.
co wy pieprzycie o ten nauce tyle :F ? W gimnazjum wcale się uczyć nie trzeba, a w technikum też lajtowo dajesz rady najmniejszym oporem.
To co napisał na początku gobo i kemoiz – prawda. Temat stary i od dawna wałkowany. Artykuł nie wprowadził nic nowego tylko potwierdził to co już wiemy. A domyślam się, że założeniem artykułu nie było potwierdzenie pierdół które już od dawna wiemy.
Nikt nie pieprzy o nauce tylko o szkole. Jak nie będziesz chodził do budy to nie zdasz i udupisz rok
‘A, widzisz! Nam właśnie potrzeba osób, które poświęcą się grze za marne 400 zł! Osób, które postawią swoje życie na szali, byle tylko spełnić marzenia o esportowej sławie!’
Jesteś aż takim idiotą czy tylko udajesz?
‘co wy pieprzycie o ten nauce tyle :F ? W gimnazjum wcale się uczyć nie trzeba, a w technikum też lajtowo dajesz rady najmniejszym oporem.’
dobra, w gimnazjum i LO/technikum nie ma dużo nauki, ale pokaż mi osoby mające szanse coś ugrać jeszcze, które są na tym etapie? Ci co chodzą do gimnazjów/LO/techników są na poziomie pod-botów, pograją kilka lat, dojdą do poziomu studiów i też im się odwidzi albo po prostu realia zweryfikują wszystko.
E-sport (szerokopojęty) po prostu w Polsce nie ma najmniejszego sensu. Można grać, ale jedynie dla siebie, w formie przyjemności bądź zabicia czasu z możliwością zarobienia tych 400zł jako kieszonkowego, ale NIC WIĘCEJ.
amen
z roku na rok coraz biedniej ;/
gówno prawda ta rozprawka.
I am just rolling on the floor and pissing on that stupid article, ok mate?
Potencjal w tym esporcie jest tylko wszystko dookola jakos daje dupy i nie potrafi tego wykorzystac… jak np cover z imprezy opublikowany na lamach tej strony :D
Zastanawiam sie co to ma byc… Poziom tego wpisu jest zenujacy. Nie przedstawiasz argumentow, skaczesz z kwiatka na kwiatek i generalnie nie ma to sensu i skladu. Chciales blysnac? Kiepsko poszlo. Z doswiadczenia powiem Ci, ze jesli chcesz cos takiego przedstawic, to przemysl to kilka razy. Napisz raz, popraw drugi i kolejny. Dopiero pozniej cos takiego publikuj. Przedstaw swoja koncepcje w jasny i klarowny sposob.
tekst o 400zł miesięcznie i poświęceniu grze zniszczył system :D
@uczony
[KoRn], C4, etc.
Najlepsze czasy jakie spedzilem w CB
osoba, która to pisała musi mieć zerowe pojęcie o e-sporcie, a co dopiero o prawdziwym życiu : D
i tak u nas tylko rutyna i nuda
To co wczesniej napisalem jest doskonale przeliczalne przez pryzmat WoWa. Przyjmijmy ze gra w to 10 000 000 ludzi na świecie i średnio płacą miesięcznie za granie 55zł. Więc obrót mają 550 000 000zł miesięcznie. Powiedzmy ze na turniej jedzie 100 graczy czyli abonament 5500zł. Ściągają ich coroku do USA więc hotel dla całej 100 osób kosztuje około 90 000zł (3 noce w pokoju dwuosobowym). Do tego organizacja powiedzmy nawet niech bedzie 500 000zł i przeloty 240000zł. No i najwazniejsze NAGRODA pula 400 000zł. Jak to zsumujecie wyjdzie 1 230 000zł. Owszem dla nas gigantyczne pieniadze a dla takiego blizzarda? Raz w roku wydac powiedzmy nawet milion dolców na taka impreze to gwarancja tego ze przez caly rok ludzie beda grali i cwiczyli i placili abonament a jak wygraja poczuja sie pro bo z tych 10 000 000 graczy na finał pojedzie 0,001% tylko :) a wygrana druzyna trzyosobowa stanowi tak naprawde 0,00003% wszystkich którzy płaca abonament :D Chyba sie oplaca co? :) Proste i logiczne dlaczego esport nie ma potencjalu hehe :D Obrót takiego Blizzarda w skali roku to okolo 6 600 000 000zł. Przyjmijmy że koszty pożerają 80% wiec szefom zostaje w rece 1 320 000 000zł. Grajcie grajcie i dajcie zarabiac ;)
To samo mozna policzyc dla kazdej innej gry :)
Przyczyna jest prosta.
90% skurwieli w tym bagnie to obywatele regularnie oplacajacy twarzowe i nakurwiajacy cieplutkie komenciki na wszysciutenkich pOrTaLaChHHhH :*
5% gowna, ktore swoj rozwoj zatrzymaly manualnie, postanawiajac odpalic
5% ludzie, ktorzy patrzac na pozostale 95%, po prostu rzygaja (i w tej grupie jestem ja, wiec sry ale … *rzyg*)
podpisuje sie po tym co napisal kemoiz i gobo:
esport umiera smierca naturalna, teraz kiedy masz steama za 9zl mnostwo osob jedzie na haxach, wszystkie portale (wlacznie z espmania), gotfragiem a nawet sk-gaming publikuja znikoma ilosc newsow porownujac to do czasow kiedy open cup w clanbase kiedy byl czyms wielkiem, poziom komentarzy na polskich portalach osiagnal juz ten z hiphop.pl, nagrody za wcg coraz skromniejsze, a duzych koncernom typu intel,asus,samsung etc. nie oplaca sie inwestowac w to kasy bo coraz mniej przyciaga (final CPL GoL vs 3D ogladalo 30.000 na hltv!) starcraft1 & warcraft3 umarly na tym wcg, podejrzewam ze cs pociagnie max 2lata, przyszlosc sportow elektronicznych nalezy do MMO, gier z PS3/Xbox360 i Starcrafta2.
Poswiecac sie za 400zl? zakladajac sie grasz 3 godziny 5 dni w tygodniu? 3*5*4 = 60h za 400zl? :DDD
niestety czas nie jest z gumy, 19-24lat to najpewniej twoj najlepszy okres w zyciu i szkoda byloby go zmarnowac na granie (nawet za duze pieniadze)
esport nie umiera tak jak nie umiera granie w pilke nozna bo to jest po prostu dobra zabawa, chodzi bardziej o cos co zostalo wykreowane jako profesjonalne granie na komputerze :)
Jeśli chodzi o espmanię, to nie martwcie się. Już niebawem zostanie wprowadzonych wiele zmian.
esport nie umiera – po prostu ostatnie 2 lata to bylo ciecie budzetow marketingowych i odbilo sie to na aktywnosci firm w inwestowanie funduszy w reklame poprzez eventy, sajty, klany, ligi itp. itd.
ale powoli wszystko wraca do normy
choc faktem jest ze dla wielu mlodych osob te “ostatnie 2 lata to wieczonosci” – i stad takie wrazenie, “ze cos umiera” – inaczej czas biegnie w wieku 16 lat, inaczej kiedy ma sie 20 kilka, a inaczej jak sie jest po 30 czy 40-tce
wszystko gra i esport zyje :)
Nie przeczytalem pojedynczego zdania na tej stronie. Dajcie znac jak sie nauczycie pisac zwiezlej.
A moim zdaniem, skoro mój braciszek już to nie wchodzi bo olał całe te gówno, czyt. FOMFNY :) wypowiem się krótko :) . ESPMANIA R.I.P. – wszyscy inni co starają się pisać coś tu jeszcze to jest obrzydliwie śmieszne :). A na koniec jeszcze tylko dodam, ze FX max 5miesiecy i też R.I.P i tak w końcu padnie ta scenka Polska :) . Pozdrowka, teraz sobie besztajcie i tak pousuwam komentarze :D.
Przeczytałem ten artykuł i odpowiem może na parę “wniosków”.
Początki piłki nożnej, no może i owszem, ale czemu porównanie jest do eSportu? W piłkę grasz jako dziecko, dorosły, a potem jako ojciec grasz z synem – prosty mechanizm? Zauważ, że gdy rodzili się ówcześni pro komputery były dla ludzi czymś obcym i niewielu mogło sobie na nie pozwolić. A nowości oczywiście przyciągają bardziej młodych niż starych. Dlatego teraz większość 35 latków nie wie w ogóle, że coś takiego jak eSport istnieje i raczej nie pokazuje swoim dzieciom jak grać w CSa… Jeżeli eSport ma przeżyć, to przeżyje, a w końcu pewnie przejdzie do porządku dziennego może nie tyle zawód, a jako hobby normalnego człowieka (dobrze wiemy jak teraz to wygląda w 90% ludzi).
Nie trudno zostać pro gamerem w Polsce? Nie do końca się z tym zgodzę. Przyjmijmy, że masz 19lat, wychodzi FIFA11, grałeś już w poprzednie części, bawiło Cię to, więc w to postanawiasz pograć na serio. Jednak przed tobą matura, którą chcąc nie chcąc musisz zdać. Oczywiście bez nauki łatwo się tego nie zda, więc musisz trochę odłożyć na nauke. Oczywiście rodzice wolą widzieć Cię przy książce z Polskiego niż grającego w FIFĘ, więc od razu będą pretensje, że nie uczysz się itd. No ale grasz sobie dalej maturę jakoś zdałeś, dostałeś się na studia, tylko nagle jest problem, że coś trzeba zarobić więc szukasz jakiejś roboty i wychodzi Ci na to, że wolnego czasu masz bardzo mało.
Ale żeby modelu pro gamera zupełnie nie odrzucać, to jeżeli znajdziesz pracę, z której możesz się spokojnie utrzymać i pracujesz np. od 6 do 14, to wtedy masz już z górki. Możesz spokojnie poświęcić parę godzin na granie nie tracąc na tym nic z tego realnego życia. Jeżeli znajdziesz jeszcze paru takich co ty, to masz szansę na dobrą drużynę, ale z tego co widać pozostaje to jedynie w sferze marzeń.
a wiec MOrten powiem Ci tak, mowisz ze czasem trzeba cos poswiecic, by osiagnac cel. Jesli Ty, za cel stawiasz sobie pisanie, to odpusc i ucz sie pilnie. Bo czasem potrzebna jest jeszcze ta “smykałka”. Przykro mi, lecz pisac to Ty… nie bedziesz.
Ten blog !!e-sportowy!! powoli zaczyna przypominać zwykłe blogi, typu mój (iamslonik.wordpress.com), gdzie all pisane jest od rzeczy ; ).
Spierdalaj z tą reklamą :/
danKO: Wiesz, chyba masz rację. Jestem tak beznadziejny, że chyba szkoda żyć. Bądź tak miły i przynieś mi kawałek sznura.
A tak na poważnie, to nie oceniaj mnie na podstawie jednego, głupiego tekstu. I jak już tak bardzo chcesz mnie krytykować, to napisz, co konkretne Ci nie odpowiada. Lubię krytykę, ale uzasadnioną.
Ale wy w ogóle pierdo…. żeby dobrze grać w csa nie trzeba grac 10h dziennie , wystarczy grać po 3 – 4 h jedną ekipą , wyciągać wnioski z meczy i uczyć się na błędach ale jak ludzie ze sceny grają mixy esl przez 5 lat i myślą że są mistrzami tej gry ,nic nie idą do przodu to nigdy nie będą nic grać.Szkoła,nauka,praca,znajomi , bomba wszystko można powiązać tylko żeby nie marnować tych 3-4h na graniu mixami tylko poprawianiu swojej gry.
cichy nie pisz tak bo headder usunie gre, dotychczas gdy mixem doszedl do top 10 esl myslal ze jest top 10 polski
:D Uwielbiam to podniecanie się rankingiem na esl.
Popatrzcie, parę osób narzekało na newsa/arta ALE! Zobaczcie ile osób poświęciło czas na napisanie czegoś w komentarzu . Jednak kontrowersja to jeden z lepszych sposobów na przyciąganie ludzi, bo ktoś załóżmy już nie wejdzie bo się z niechęci, lecz sądzę, że większa cześć wejdzie i będzie śledziło espmanie czy przypadkiem nie ma kolejnego takiego newsa .
Pozdrawiam ;]
@AZD
Aha ;D
Domel4, aż kusi by powiedzieć, że ciągnie muchy do gówna…ale rozpoczęła by się nowa napinka jaki ten tekst jest chujowy.
cichy, no chyba nie myślisz, że ktoś kto miałby się zająć poważnie grałby mixy ESL…
kolektywa i skladnia stary, przede wszystkim skladnia. moze cos bedzie ale cwicz, szkolna gazetka czy cos, tez tak zaczynalem. teraz kolejny rok dziennikarstawa. jesli chcesz rad, porad wal smialo… nie odmowie nikomu, nikomu popierajacego “e-sport”? // porad jak pisac :) pisac by przeslac…
A ja jestem profesorem filologii polskiej na Uniwersytecie Warszawskim… Proszę o KONKRETY.
Czyli: które zdanie napisałem źle i jak, według ciebie, powinno wyglądać poprawnie.
o kierwa :o
dawno nie było takiej wymiany wyrazów :D .. no w końcu jakaś czytanka na dobranoc :D
eee, jest 13 ? :D
artykuł o niczym. To co napisałeś to było wiadome, a sama treść ma się nijak do wstępu.
A co do potencjału w esporcie to faktycznie ma to szanse na pewien mały rozwój, ale tylko po przemyślanej kampanii PR i marketingowej
http://www.esl.eu/pl/player/1482777/#/pl/cs/5on5/mr15/mistrz_polski_2010/match/19832644/
H@H@H@H@ co to jest [STER] @N@LIZ@T0r albo xero aka ESP, nie moga swojej nazwy miec, tylko bezczescic stary klan?
lol ;d
gramy pod tą nazwą z rok :D
sprawdz stronę ;d
hahaha
o chvj co tu sie dzieje H@H@H@H@H@
Chuj, kanter w ogole nie jest medialny. Ogladając to, człowiek może sie zanudzić, jeszcze ostatnio coraz częściej moda na jakieś cpl’e ;o Esport jako sam w sobie nie umrze, ale kanter w tym momencie się już nie podniesie.
btw. ten artykuł, mierny, czy nie, swoje zrobił. Spam w komentarzach jest :D
I takie miał zadanie – pobudzić do dyskusji. Pisałem go krótko, zdecydowanie za krótko jak na tak rozległy temat, więc wcale się nie dziwię, że został tak odebrany.
No tak, miał prowadzić do dyskusji, a wnioski z niej są takie, że ten tekst to gówno i Ty reprezentujesz to samo, hehe
mlody napisal artykul na tej stronie po okolo półtorarocznym stazu, radze wyciagnac wnioski.
Ale stwarzacie problemy. To miał być tylko pretekst do dyskusji, a nie poważny artykuł.
Dobrze, może jestem beznadziejny, jednak to nie skłoni mnie do tego, bym przestał pisać.
to wypierdalaj jak chcesz pisać nie poważne artykuły. Jeszcze wdajesz się w dyskusje w komentarzach i się bronisz na siłę. Aż żal cie czytac.
qendo ma rację, sam się pogrążasz chłopaku, przyznałbyś że tekst wypadł miernie obiecał naukę, pokutę, dostałbyś rozgrzeszenie i byłby spokój.
U mnie w szkole za takie wypracowanie to byś nawet laka nie dostał a tu się pchasz na niegdyś poważny serwis e-sportowy. Zero przesłania, zero argumentów to wygląda na jakiś komentarz a nie jak sam to nazywasz rozprawkę. Ale cóż, pisz dalej kiedyś może sie na tyle rowziniesz że zaczniesz pisac jak człowiek i z sensem.
Wcale się nie bronię, tylko przyznaję się do błędu. Nie będę po raz kolejny powtarzał, po co napisałem ten tekst, bo i tak potraktujecie to jako żałosną samoobronę. W każdym razie nie przestanę pisać, bo jest to moją pasją i dołożę wszelkich starań, by jakoś moich tekstów ciągle rosła. Cieszę się, że nadal odwiedzacie tę stronę i żywię nadzieję, że z powodu jednego głupiego tekstu nie zaprzestaniecie tej praktyki :) Pracujemy nad tym, by espmania wróciła do dawnej świetności, ale musicie dać nam na to trochę czasu.
“Pracujemy nad tym, by espmania wróciła do dawnej świetności, ale musicie dać nam na to trochę czasu.”
fail. Troche syzyfowa praca, ale gl ;D
Odwiedzam, bo licze na to, że fomfny, albo młody się ogarną i wrócą i was wyrzucą na zbity pysk, bo odpierdalacie maniane.
@kigen : jacek no co ty poważny serwis esportowy :D
to mnie rozjebało po całości
bardziej pasuje liczący się, a nie poważny :p Morten, miał skłonić do dyskusji, ale tu nie ma dyskusji, a jest osąd i owa polemika w komciach by była tylko wtedy, gdybys cos napisal sensownego.
imo teraz większość wchodzi tutaj żeby się pospinać :D
też anal zależy co uważasz za spinkę, ja wchodzę tutaj już tylko wyłącznie z przyzwyczajenia, czasami zobaczę jakiś zaczepny post jakiegoś dzieciaka typu ostrysh czy inny laps, to odpowiem mu aby się jarał :D a prawdą jest to że ci co zaczynają z góry przegrywają. Co do portalu to już nie to samo.
Morten dasz rade. Pierwszy raz jest zawsze trudny. A ty troszke za mało popieściłeś i natrafiłeś na spory opór ;) Na przyszłość będziesz wiedział, by sie bardziej postarać i będzie ok.
pozdro dla NETOWY_NAPINATOR_PRO – jak widze twoj nick to odrazu mi sie uśmiech na mordzie pojawia :D
@NETOWY – aha.
netgaming.pl po raz 2 ripcio
Radek wróc
Morten next time po prostu pierdol komenty i nie racz na nie odpisywac.
no to hejka! :)
Parę osób może skorzysta z tego newsa ponieważ zmusi swój mózg do myślenia ;]
Dobra, panowie. Może damy sobie już spokój? Ja z pokorą przeproszę za mój beznadziejny tekst, a Wy przestaniecie mnie besztać, i wrócimy nad tym do porządku dziennego :)
I tak będziesz dostawał pocisk z każdym newsem więc aj dont fink soł. :D
no to moze zaczniecie cos w ogole pisac? Bo od 4 dni nic nie ma . ;o
Jak chcesz sie szkolic jak nie ma zadnego newsa. gl
Coś się pojawi, spokojnie.
pare slow ode mnie w tym temacie
@Darky dobry tekst ;d
@Darky coś w tym jest.
Musisz się zalogować, żeby móc dodawać komentarze.