Tytułem wstępu… Dzisiejszym wywiadem rozpoczniemy mini serię przepytywania managerów multigamingów. Na pierwszy ogień idzie przedstawiciel teamu, którego dywizji AA kibicuję w nadchodzących finałach EPS - Bez Strachu.
Panie i Panowie, oto Paweł “DuFFy” Czarzasty!
Rozpocznijmy tak sztampowo jak to tylko możliwe ;). Przedstaw nam swoją osobę. Czym się zajmujesz prywatnie, co Cię bawi?
DuFFy: Witam! Nazywam się Paweł Czarzasty i obecnie jestem studentem pierwszego roku Elektrotechniki na Politechnice Warszawskiej. Swoje zainteresowania kieruję raczej w stronę informatyki niż elektrotechniki ale los sprawił, że jestem właśnie na tym kierunku co nie oznacza, że to się nie zmieni. W wolnym czasie lubię wyskoczyć ze znajomymi na jakiś bilard, do kina, czy na inne proste przyjemności. Ostatnio zainteresowałem się również barmaństwem.
Co sprawiło, że stałeś się częścią multigamingu?
DuFFy: Zaczęło się od stycznia 2008, kiedy to wraz z [TRIBE] dołączyłem do Bez Strachu jako gracz America’s Army. Im bliżej maja tym moja aktywność spadała z powodu matury. Oczywiście starałem się być na bieżąco z wydarzeniami w dywizji AA jak i w BSTR ale w związku właśnie z egzaminem jak i późniejszym zamieszaniem ze studiami wychodziło mi to z różnym skutkiem. W wakacje w BSTR działo się wiele złego przez co tak naprawdę w zarządzie został tylko Najki. Napisał on newsa jak to przez nieaktywność liderów gamingu, odchodziły kolejne dywizje. Odezwałem się do niego, pogadaliśmy i dzięki wspólnym chęciom podjęcia próby reaktywacji BSTR pod koniec września znalazłem się w zarządzie. Miesiąc później dołączył Poise i tak uzupełniając się nawzajem robimy wszystko by Bez Strachu rosło w siłe, a naszym dywizjom niczego nie brakowało.
Opowiedz mi coś o historii Waszej organizacji.
DuFFy: O to powinieneś raczej spytać Najkiego, bo on jest od początku istnienia organizacji. Mówiąc w telegraficznym skrócie to historia sięga lipca 2002 roku, kiedy to właśnie powstaje BSTR. Klan stał się multigamingiem w lipcu 2004 roku. Ogólnie przez szeregi przewinęło się dużo dywizji, a jeszcze więcej ludzi. Jeśli chcesz bardziej wniknąć w historię Bez Strachu to zapraszam na naszą stronę. Znajdziesz tam zarówno historię jak i archiwum newsów, które na pewno przybliżą Ci kolejne miesiące BSTR. (No to zawitałem - prim.)
Klan powstał 1 lipca 2002 roku z inicjatywy kop’a (wtedy Enigma), który był oczywiście jego liderem do listopada kiedy to klanowicze zaczęli nalegać, abym przejął jego obowiązki ja (Najki). Z początku do klanu należały tylko osoby z osiedla (warto wymienić tutaj Lowlight’a, który starał się udzielać w klanie i pomagać w jego rozwoju), ale gdy matka założyła mi internet to zacząłem rekrutować nowe osoby. Z początku nie podobał mi się serwer ICP Counter-Strike…
Więcej na stronie internetowej BSTR.
Co w chwili obecnej jest dla Was głównym priorytetem, co natomiast będzie celami w najbliższym czasie?
DuFFy: Oczywiście priorytetem są nasze dywizje. Tak jak już wspominałem staramy się im zapewnić jak najlepsze warunki do rozwijania swoich umiejętności. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek problemy to staramy się jak najszybciej je rozwiązać aby współpraca przebiegała pomyślnie i bezproblemowo. Jeśli chodzi o imprezy to na pewno będą to finały EPS, na których pojawi się nasza dywizja America’s Army. Cele na przyszłość? Jeśli chodzi o sam gaming to rozwój, rozwój i jeszcze raz rozwój, a jeśli chodzi o imprezy to na 110% HLC.
Jak zapatrujesz się na kwestię kryzysu gospodarczego, czy można powiedzieć, że odczuliście to jako multigaming?
DuFFy: Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że na chwilę obecną kryzysu gospodarczego nie odczuliśmy w najmniejszym stopniu. I jestem dobrej myśli, że to się nie zmieni a może nawet rozszerzymy współpracę z naszym głównym sponsorem - firmą Trust.

DuFFy i Sober na zdjęciu z serii nieudanych ;) Fragout LanParty #2 (zdjęcie - fragout.pl)
America’s Army – pierwsze skojarzenie:
DuFFy: I’m lovin’ it! Scena tej gry ma to coś co powoduje, że opuszczenie jej nie należało by do rzeczy łatwych (o ile w ogóle mógłbym przestać się nią interesować) :).
Jak postrzegasz dywizję AA? Porównaj ją do innych dywizji i powiedz co sprawiło, że takowa się u Was pojawiła.
DuFFy: Co sprawiło, że AA jest w BSTR? Chyba nie powinienem się wypowiadać na ten temat jako, że AA dołączyło do BSTR gdy byłem graczem w tej dywizji. Myślę, że przemawiały za nami zdobywane osiągnięcia, które pojawiały się z miesiąca na miesiąc oraz solidność. Obecnie jest na pewno oczkiem w głowie BSTR, bo ma najwięcej osiągnięć pod barwami Bez Strachu. Co nie oznacza, że inne dywizje traktujemy po macoszemu. Wszystkim poświęcamy tyle samo uwagi (przykładem może tu być fALA i była dywizja CoD4).
Wyobraź sobie taką sytuację. Jeden z najlepszych graczy w Polsce, filar Waszej drużyny zostaje złapany używając perfidnych bugów. Nie cheatów, żeby było jasne. Scena potwornie to zachowanie potępia a team manager jest w kropce… Co zrobisz?
DuFFy: Ciężki temat. Osobiście nie popieram używania jakichkolwiek bugów, a tym bardziej cheatów. Jakbym się zachował w danej sytuacji? Ciężko mi powiedzieć. Na pewno sporo by zależało od opinii team managera, współzawodników tego gracza, rozmowy z nim, regulaminów lig jak i oceny samej sceny danej gry. Każdy przypadek jest inny i do każdego trzeba podejść inaczej. Na pewno taki gracz bardzo by stracił w moich oczach i na pewno wyciągnąłbym wnioski z tego występku, a sam gracz poniósł by odpowiednie konsekwencje.
Wracając do kwestii finansowej - co oferujecie swoim graczom jako zarząd? I w sumie… Czego w zamian od nich oczekujecie?
DuFFy: Swoim graczom oferujemy serwery do gry jak i serwer do komunikacji (obecnie jest to ventrillo), koszulki klanowe, opłacone przejazdy oraz noclegi podczas imprez offline. W miarę możliwości opłacamy wpisowe do lig oraz konta premium na ESL, jeśli są one niezbędne do wzięcia udziału w rozgrywkach, a graczom nie udało się ich wygrać w jakimś turnieju.
Czego oczekujemy? Godnego reprezentowania barw Bez Strachu, które będzie przejawiało się chęcią dalszego rozwoju, wynikami oraz ogólną kulturą gracza. Jeśli widzę, że komuś zależy na współpracy, chce się rozwijać, a o tym, że jest mu coś potrzebne do dalszego rozwoju mówi w przyjacielskiej rozmowie a nie w stylu “zróbcie to bo to mi się należy” to i ja robię wszystko co w mojej mocy, aby taki gracz miał to czego potrzebuje.
Jeżeli o czymś zapomniałem a chciałbyś coś od siebie napisać na temat polskiego lub europejskiego esportu - pisz teraz.
DuFFy: Ciesze się, że scena AA zostaje dostrzegana i pojawia się na kolejnych turniejach i imprezach. Wierzę w to, że dzięki zawziętości paru osób oraz ogólnej ambicji graczy America’s Army ta scena osiągnie jeszcze wiele i wreszcie stanie się “pozycją obowiązkową” na ogromnych imprezach esportowych. Z kolejnymi miesiącami robimy kroki w przód, europejska scena również zaczyna żyć co daje optymistyczne wizje na przyszłość. Dzięki zaangażowaniu FragOut (w szczególności nieoceniona jest tu działalność DADa), oraz ludzi, którzy zaczynają pisać o AA na kolejnych portalach możemy osiągnąć baaardzo wiele.
A teraz klasycznie - możesz pozdrowić kogo chcesz ;)
DuFFy: Chciałbym pozdrowić moją dziewczynę, która wspiera mnie na każdym kroku nawet, gdy chodzi o esport. Pozdrawiam również całe Bez Strachu (w nas siła!), całą scenę AA, w szczególności DADa wraz z SPQR, “braci”, Sobera, Shibbiego, Ciebie Krzysiu też, Travę (zdrówka tam!). Poza tym serdeczne pozdrowienia dla Mateusza A. oraz Maćka G. (chłopaki wiedzą ocb :) ). No i dla wszystkich, których o których zapomniałem i czują się z tego powodu urażeni :)
Dzięki i do zobaczenia na finałach.