Medialna gwiazdka fińskiego CS’a, przy okazji nowy nabytek Evil Geniuses (lurppis nowym graczem Evil Geniuses) - lurppis - mimo sromotnej porażki w finale dziesiątego sezonu CEVO-P (x3o wygrywa w finale CEVO-P S10) jest dobrej myśli przed kolejnym turniejami. Wiemy to bo…

Tomi udzielił krótkiego wywiadu serwisowi SK Gaming, w którym zdradził kilka szczegółów na temat swojego wyjazdu do Stanów Zjednoczonych czy przyszłych planów zespołu Evil Geniuses. Całość w języku angielskim dostępna jest tutaj, zaś po polsku w dalszej części niusa.

Podczas ESL Extreme Masters Global Finals, gdzie amerykańskie drużyny walczyły z europejskimi, fnatic.cArn w radio-show “Live on Three” stwierdził, że Amerykanie korzystają ze starych taktyk. Czy to prawda? Grasz już przecież jakiś czas z nowymi kolegami.

EG.lurppis: W zasadzie trenowaliśmy dopiero parę dni, ale wracając do pytania - myślę, że niekoniecznie. Oczywiście używają innych strategii ale powiedzałbym, że około 80% jest bardzo podobnych do tych, jakich używałem z Crack. Zrobiliśmy parę zmian i dodaliśmy nowe strategie. ale podstawy zbytnio się nie różnią - chodzi bardziej o teamwork/komunikację w kluczowych sytuacjach.

Czy dowiedziałeś się czegoś nowego o EG.cs, czego nie wiedziałeś do tej pory?

EG.lurppis: W zasadzie to nie, nic wartego wspomnienia. Geniusze są bardzo zaangażowani w grę, a poza nią są naprawdę spoko.

Weźmiesz udział w ESWC Masters of Cheonan z EG po tym, gdy nie zostałeś wybrany przez Crack Clan. Czy to swego rodzaju pocieszenie?

EG.lurppis: Nie, mieliśmy już zaproszenie do ESWC Korea zanim starałem się wyrzucić contE, co doprowadziło później do zmian w drużynie. W cc// chciałem tylko wyjechać do Korei, a później wyskoczyć do Tokio - nie liczyłęm na sukces. Teraz mój zespół ma potencjał, musimy to tylko potwierdzić.

Czy podejmując decyzję o dołączeniu do EG myślałeś o tym, że w ten sposób będzie ci łatwiej awansować do globalnych eventów? Wiadomo, że w Stanach Zjednoczonych konkurencja jest dużo mniejsza niż w Europie.

EG.lurppis: Nie. Mówiłem już niezliczoną ilość razy, że mam dosyć brania udziału w eventach tylko po to, by zająć miejsca 5 - 8, jak było w moich poprzednich zespołach(roccat/GamePlay/Crack). Dołączyłem do EG bo wiem, że ma potencjał aby zwyciężać. Poza tym, nie pozostało już wiele turniejów, do których trzeba się kwalifikować (w WCG nie mogę grać, a ESWC upadło) i może ze dwa, gdzie potrzebne są zaproszenia.

Czy ty i twoi koledzy robicie sobie wielkie nadzieje co do ESWC Masters of Cheonan, czy może potraktujecie to jako próbę nowego składu? Co spodziewacie się osiągnąć w Korei?

EG.lurppis: Jestem pewien, że awansujemy z pierwszej fazy grupowej, jeżeli zredukujemy nasze błędy do minimum, to nie widzę dlaczego nie mielibyśmy osiągnąć top 4.

Jesteś nowym kapitanem, i będziesz miał maksymalnie trzy tygodnie na właściwe doszlifowanie pracy teamu. Nad czym będziecie pracować najmocniej?

EG.lurppis: Właściwie zagramy taktykami Tylera (Storma). Gadaliśmy o tym i zdecydowaliśmy, że taką obierzemy drogę, bo półtora tygodnia treningu przed KODE5/evencie w Korei to za mało, aby wszystko zmieniać. Jak do tej pory nie mieliśmy dużo ciężkiego treningu z powodu czasu, jaki zabrał nam CEVOA. Ostatnie dni jednak spędzimy na przeglądzie taktyk i ustawień, upewniając się czy każy zna swe zadania. Nie mieliśmy na to zbyt dużo czasu, musimy więc wszystko powtórzyć.

Jaki nastrój panował w EG po twoim przybyciu? Zostałeś powitany jako “wybawiciel”, czy po prostu “nowy kolega”?

EG.lurppis: Oczywiście chłopaki starali się, abym poczuł się jak najbardziej komfortowo (i tak jest), ale jestem tylko jednym z nich.

Jak spędziłeś pierwsze parę dni po uporaniu się z różnicą czasową? Byłą jakaś ceremonia powitania, czy od razu zapędzili cię do pracy?

EG.lurppis: W zasadzie nie odczułem różnicy i nie miałem problemu z przystosowaniem się. Cztery, pięć dni przed odlotem często zostawałem do późna żeby pogadać z nowymi kolegami z drużyny, więc po przespaniu paru lotów byłem gotowy żeby tu przybyć. Pierwszego dnia troszkę potrenowaliśmy, bardziej nawet dla zabawy. Drugiego natomiast graliśmy mecz w drabince wygranych w CEVO.

Czy pozostaniesz w EG bez względu na osiągnięcia, czy musisz osiągnąć jakieś cele? Kiedy “oddasz” EG nadzieję, jaką w tobie pokładają, w postaci zwycięstw?

EG.lurppis: EG i sponsorzy (Intel, SteelSeries, Peregrine, Kingston) zaangażowali się w to. Wszyscy uważamy, że mamy czas, aby wznieść się na wyżyny. Wierzę w stu procentach, że jeżeli będziemy trenować tak jak trzeba, osiągniemy to ku zdziwieniu wielu osób.

Jesteś Beckhamem CS’a - także przeniosłeś się do Stanów. Czy twoim celem są dobre występy zespołu, czy może chodzi ci o rozwój całeś amerykańskiej sceny?

EG.lurppis: Mój cel to grać z EG jak najlepiej.

Czy jak Becks jesteś przekonany, że twoje umiejętności nie spadną? Nie będziesz mógł już, z powodu pingów, tak często grać z najlepszymi europejskimi teami?

EG.lurppis: Nie myślałem o tym. Oczywiście świetnie byłoby trenować grając przeciwko SK, mTw i fnatic, ale nie jest to prawdziwe, musi nam wystarczyć to, co mamy.

Czy grając w Stanach masz nadzieję stać się lepszym zawodnikiem?

EG.lurppis: Zdecydowanie. Brakowało mi motywacji gdy grałem dla drużyny, która nie trenowała, a teraz jestem otoczony czwórką ludzi o podobnych celach, więc jestem pewien także indywidualnego rozwoju.

Tłumaczenie: mlody19933.

Popularne: 30%