“Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz” - polskie przysłowie, które bardzo często daje sporo do myślenia. Używane najczęściej w celu zachęcenia kogoś do stosownego działania lub kiedy ktoś narzeka na sytuację, którą sam spowodował swoimi działaniami lub zaniechaniem. Jednak jaki to ma związek ze sportami elektronicznymi?

Chyba większość melomanów Counter Strike’a wie w jakiej sytuacji znajdują się młodzi zawodnicy na naszej scenie. Wyśmiewani, poniżani, odrzucani. Dlaczego? Bo mają a - piskliwy głos, b - są nie dojrzali emocjonalnie, w końcu c - nie potrafią na poważnie podejść do tematu jakim jest chociażby prowizoryczne profesjonalne granie. Czy tak jest wszędzie? Okazuje się, że nie.

Przykładem burzącym tę teorię jest chociażby scena Pro Evolution Soccer, która w porównaniu do CS’a jest zaledwie namiastką społeczności - bynajmniej w Polsce. Tworzy ją znikoma garstka osób, która skupiona jest w kręgu czterech, no może pięciu organizacji gamingowych. Co ważne… wśród tych organizacji widnieją takie marki jak D-Link PGS i Fear Factory X-Fi.

Co lepsza… to właśnie te wyżej wymienione zespoły posiadają w swoich szeregach tych najmłodszych! Młodziaków. Z charakterem. Przykładem może być między innym Karol “JoeCole” Ollech z drużyny Fear Factory.X-Fi który ma zaledwie 15 lat lub Beckmis (D-Link PGS), który skończył 14 lat (!). Ten pierwszy mimo swojego młodego wieku posiada już na swoim koncie całkiem pokaźne zdobycze:

2 miejsce - CyberTour Warszawa 2008
2 miejsce - Mistrzostwa Polski PES 2008
1 miejsce - ESWC 2008 Poland - PES 2008
1 miejsce - ESL 1on1 Ladder PL 120 dni
2 miejsce - ESL Opening Cup
1 miejsce - ESL 1on1 Random Tournament Cup

Można grać na poziomie mając 14 czy15 wiosen. Ale jak ta gra wygląda z perspektywy naszych młodszych bohaterów? Jakie są ich płace? Jak na to reagują rodzice? W tym pomoże Wam krótki wywiad przeprowadzony z JoeCole’m.

Czy Twoim kolegom z drużyny nie przeszkadza Twój młody wiek? Jesteś kozłem ofiarnym?

JoeCole: Zdecydowanie nie czuję się żadnym kozłem ofiarnym z racji mojego młodego wieku. Koledzy z drużyny traktują mnie poważnie, jakbym był ich rówieśnikiem, więc raczej nie przeszkadza im mój wiek.

A jak reagują Twoi rodzice na to co robisz? Są temu przeciwni, czy wręcz odwrotnie - kibicują Ci?

JoeCole: Gdy zaczynałem przygodę z Pro Evolution Soccer i grałem dosyć dużo, to bywały momenty, że wyganiali mnie sprzed komputera. W momencie gdy zobaczyli, że przynosi to jakiekolwiek pieniążki, to nie zwracają już na to uwagi. Ostatnio nie gram za dużo z powodu braku czasu i sam tata czasem mówi żebym potrenował (śmiech).

W grudniu jechałeś do Rzymu na GameLand. Czy na imprezy wybierasz się sam, czy musisz podróżować z rodzicami. Twoi koledzy piją trunki, a ty soczek wieloowocowy? :D

JoeCole: Na większość turniejów jeżdżę z moim bratem. Ostatnio na Poznań Game Arena 2008 byłem sam, a do Rzymu leciałem razem z ojcem. Z tym soczkiem to nie do końca prawda, ale wolę o tym nie mówić. Koledzy ze sceny wiedzą o co chodzi (śmiech) .

Podobno na wyjazd na GameLand do Rzymu, Fear Factory.X-Fi z jakiś powodów nie opłaciło Twojej podróży, a wiadome jest, że nie jesteś w stanie samemu tego uczynić. Czy Twoi rodzice bez żadnego “ale” ponieśli te koszty?

JoeCole: Dobrze się uczę, gram w piłkę. Problemów ze mną zazwyczaj nie ma. Ostatnio parę wpadek  zaliczyłem (śmiech), więc opłacili podróż i potraktowałem to jako prezent.

A czy Twoi znajomi wiedzą co robisz, czy się z tym ukrywasz?

JoeCole: Wiedzą o tym. Czemu mam się ukrywać? Wszyscy moi znajomi to fani piłki nożnej i gier sportowych. Kiedyś, jak jeszcze parę moich znajomych, którzy grają w PESa nie wiedziało o tym, namówiłem ich na turniej o jakąś małą kasę. Turniej wygrałem, a koledzy domyślili się, że gram troszkę dłużej. Nie jestem typem “nolifa”. Przyjaciół i dziewczyny zawsze stawiam wyżej od komputera, dlatego nikomu to nie przeszkadza.

Czy płace, które dostajesz od organizacji w pełni Cię zadowalają? Starczy na Twoje zachcianki?

JoeCole: Płace w zespole mi jak na razie odpowiadają. Czekam na zwrot za GameLand.

Soldiera słów/rozważań kilka…

Po przeczytaniu powyższego wywiadu można wywnioskować, że jednak można grać profesjonalnie mając 14, 15 czy 16 lat. Jak się chce… to się potrafi. Wiadomo, że jest to trudniejsze ale zastanówmy się… to przecież oni budują przyszłość naszego polskiego eSportu. I tak dochodzimy do znaczenia przysłowia - “Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”.

Zauważyłem, że to  główny problem w Polsce. Nie tylko w sporcie elektronicznym, ale nawet w normalnym, np. Piłce Nożnej. Młodzi to nie jest duży problem. Wystarczy dać ich pod opiekę managera i trenera, który będzie potrafił nałożyć im dany rodzaj treningu - na aima, logikę, refleks, drybling, teamplay itd. Zapewnić warunki do gry online. Okazyjnie koszulki. Duże wydatki to nie będą, a w przyszłości może się zwrócić z podwojoną sumą.

Najlepszym tego przykładem może być manager Arsenalu Londyn - Arsene Wenger. W 2005 roku wykupił obrońcę Emmanuel’a Eboue z Beveren za 200 tysięcy, a  teraz jest wyceniany na ponad 10 milionów i jest podstawowym obrońcą drużyny. Prawda, że jest zysk? :-)

Wszyscy mają zdanie, że Counter Strike w przyszłości umrze. Obalić to można oczywiście nowym pokoleniem, który nie będzie zwracał uwagi na grafikę, lecz na to, co w CS’ie lubimy najbardziej - grę drużynową i rywalizację. To samo się tyczy innych gier. Od Enemy Territory po Quake’a lub Pro Evoluton Soccer.

Może czas najwyższy na Fx Akademia? Czas na poświęcenie młodszym czasu? Zapewnienie bytu małym, którzy tak naprawdę  będą tworzyć za parę lat polski eSport, gdy na emeryturę odejdą dzisiejsi gracze? Zapamiętajcie - “Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”.

Popularne: 20%