A nasi w Polsce mówią, że nie można przejść Fx, tam zaszła podobna sytuacja! GZ!

no srednio podobna… kazdy w Polsce od FX odstaje sporo a w Dani maja utalentowanych graczy(arcadion, suranga, FRIIS!, Fagan, berry itd) ktorzy moga stworzyc druzyne i postawic opor takiemu mtw

brelok- toś piznął jak dzik w sosne

No wiem, że oni niby mają lepszych itd, ale dali przykład, że można.

Ale co ma piernik do wiatraka?

heheheeheeeee wcg 2k10 nasze!

Fachowiec# niby tyle samo liter : D

Można, ale tacy gracze jak ArcadioN, Friis, czy FaagaN, graja na równi stażem z Fx, w Polsce doświadczeni gracze ze stażem szybko się zniechęcają, bo nie widzą perspektyw, lub też teamy,które maja jakiekolwiek szanse zostają ograbione z dobrych graczy, tak jak niegdyś z sh kuben czy z ex-fx pionas. Samymi ‘talentami’ chyba fx się nie ogra, bo czy Snax i Camel, czy insider wiedzą jak grac na Fx – wątpię na pewno nie po 1 turnieju. btw podobno Friis MotM tego meczu finałowego :).

Friis to magie tam grał na d2 szczególnie ;] cały czas ze snajperką był na romanie jak tylko atakowali A to 4kille standardowo sypał. Obojętnie czy galą wchodzili, długa czy jedno i drugie. Awesome. W Danii mają co najmniej trzy topowe teamy, które nawet na światowej scenie jakoś się liczą (czyt. potrafią spokojnie wygrać z takim b4g): wCrea, były Ravens (oczywiście za czasów świetności jak top3 na światowych turniejach mieli rok temu bodajże) i oczywiście mTw. A u nas to co? Żadna polska drużyna nie ugra fxom 10 rund na mapę, jeśli Złota Piątka zagra na 100%. Taka prawda… Zupełnie inne podejście jest do esportu, gdzie czytałem że w Danii jest oficjalnym sportem, a u nas to nadal esport jest dyskryminowany przez ludzi niesiedzących w temacie ;]

“Żadna polska drużyna nie ugra fxom 10 rund na mapę, jeśli Złota Piątka zagra na 100%. Taka prawda”

Ta tylko zapomniales napisac , ze zadna polska organizacja oprocz G5 nie traktuje cs`a jako prace

Organizacja nie musi, ważne dla tej sprawy, że żaden inny SKŁAD nie traktuje sprawy poważnie.

To logiczne, że na chwile obecną trzeba tyrać za nic, by potem zgarniać kokosy, o ile tak to można nazwać.

Ta, tylko zauważcie, że wiek kanterowców znacznie się podniósł, nikt sobie nie pozwoli na nakurwianie w konterQ po 8h dziennie, mając 19-20 lat. Gdzie znajomi, gdzie kobitki, gdzie nauka? Tego nie da się połączyć szczelajonc w cheda-. Jak Arcy i SpecSter (tak to się chyba zwało, dawno było, nie pamiętam) się połączyły, to tam neo chyba nie miał nawet pełnych 16 lat, nie pamiętam dokładnie. TaZ, Zibi i LUq tworzyli Arcy, które raczej wygrywało, do tego doszli bardzo perspektywistyczni neo, oraz pitrek/mirri. No i pierwszy prawdziwy sponsor, dający coś więcej jak kosz wafli. Przecież to gimby wtedy były. Mogli se pozwolić na to. W momencie połączenia przepaść była niesamowita, zaczęli wygrywać po pewnym czasie i zobaczyli, że to jest po prostu opłacalne. Neo po 2-3 miesiącach gry był najlepszy w Polsce, miał wtedy chyba z 12 lat. Może nawet mniej.
Póki nie skończą grać, raczej nikt nie ma szans ich pokonać.
Był też taki klan, do momentu rozwiązania będący top3 – cN. Tam też chłopaki były coraz starsze, poza smoothem. Bez wizji pokonania Arcy i SpecSteru, po prostu coraz mniej grali, aż skończyli zupełnie. :-) A byli naprawdę dużo lepsi od pozostałych klanów.

Fakt.

No dobrze, są drużyny które włożyły mnóstwo pracy, aby grać dobrze – takie NaVi. Są też drużyny, które mają swoisty talent i nie muszą tak duży trenować jak reszta – fnatic. Nawet jeśli fxy siedzą po te parę dni w tygodniu (4?) grając 8h dziennie nie wydaję mi się, że ich życie prywatne ucierpiało jakoś. Wszyscy są rozgarniętymi ludźmi, pasha neo kuben z tego co mi wiadomo z powodzeniem żyją w związkach, w wielu wywiadach mówią, że w wolnym czasie spotykają się ze znajomymi, chodzą na imprezy . Więc dla mnie jeżeli ktoś by bardzo chciał, to by mógł trenować tyle co oni, bez poważniejszych strat w życiu prywatnym, o ile się wszystko dobrze rozplanuje. O ile by ktoś bardzo chciał…

nie wiem stary jak sobie wyobrazasz akcje,że twoje zycie prywatne nie ucierpi skoro grasz teoretycznie ~130h @ miesiac?:D

Psh miał brać slub jakos nawet :)

na siłowni pewnie:)

nie wiem ja osobiście sobie jakoś tego nie wyobrażam, ale skoro fxy dają radę to pogodzić to dlaczego inni by nie potrafili :) ?

rozumiem,że znasz ich każdego osobiście? powiedz mi w jaki sposób chcesz 130 godzin wyjętych z miesiąca pogodzić z życiem prywatnym,chyba,że ma się dwóch kumpli,dziewczyne którą widujesz tylko na PGA i innych lanach w konter a czesciej z nia rozmawiasz przez steama niz w realu,powodzenia chłopak:)

chyba nie chcesz mi powiedzieć, że fxy są wyjętymi z życia nolifami, którzy nie wiedzą co to świat za oknem :> ? wszystko da się pogodzić , z tego co mówili w wywiadach trenują pon-czw jeśli nie ma turnieju w godzinach wieczornych, czy nawet w nocy, a piątek, sobotę i niedzielę mają wolną więc myślę, że dają sobie radę i ze znajomymi i z dziewczyną ;] pewnie że jest to dużo trudniejsze i wymaga zrozumienie od osób trzecich ale nie uważam, że trenowanie w takiej ilości jak to robią fx całkowicie eliminuje życie prywatne. Ludzie pracują przez 8h dziennie, oni grają przez 8h dziennie, skoro ludzie pracujący znajdują czas dla innych to myślę, że gracze także by znaleźli.

PS. Nie, nie znam ich osobiście , opieram się tylko na tym co słyszałem w krótkich wywiadach, piątkowych posiedzeń w cyberTV, programie Cyca w HSTV etc :)

130h na miesiąc, to około 4,5h dziennie. I dlatego nie da się pogodzić prywatnego życia z grą? Przecież można w piątek i sobotę gdzieś wyjść, a w taki wtorek kiedy praktycznie nic się nie dzieje, bo znajomi w ich wieku albo studiują, albo pracują, to co stoi na przeszkodzie, żeby grać?

Według większości problem nie leży w tym, żeby pogodzić życie prywatne z grą, tylko w tym, że ktoś gra na komputerze.. Zapewne jakby trenował piłkę nożną i spędzał tyle samo ile przykładowy Loord na graniu było by wszystko w porządku i nie widzielibyście żadnych przeszkód do posiadania życia prywatnego…

Dokładnie, jedni trenują jakiś sport, inni pracują czy studiują, a jeszcze inni grają zarabiają grając na komputerze… I wydaję mi się, że wszyscy z nich mają podobną ilość wolnego czasu ;)

Avrillavigne cymbale, 130h miesięcznie to nawet nie 40 godzin tygodniowo, a tyle zazwyczaj ma etat, więc nie wiem o chuj Ci chodzi. Rozumiem, że jak będziesz pracować nie będziesz mieć życia prywatnego? Biednie, bo ani się nie ożenisz, ani nie poruchasz.

Trzeba dać szansę młodym, czyli należy zrobić to, co w polskiej piłce.

@breloczek
nie przypominam sobie,że gdzie tutaj jest mowa o graniu codziennie,tylko “4 razy w tygodniu” to raz , albo jesteś tępym śmieciem,który probuje sie wymądrzać albo nie umiesz czytać ze zrozumieniem?
2) ty myslisz ze piłkarze maja tak duzo zycia prywatnego i moga sobie pozwolic na wszystko o czym zapragną,na wyjścia na imprezy,spotkania codziennie z przyjaciolmi NIE Z BOISKA itp? widać,że ty całe życie w tibie albo pomagałes tacie w myciu pod prysznicem bo mało wiesz,do edukuj się na te tematy:o

@ynab3j
hahhaha jesteś bity cwel,jak sie chodzi do prawdziwej roboty to inna sprawa jak musisz zapierdalać na nogach po 9h a nie siedziec w przytulnym domku przy zimnej szklance coli jo?i ty chyba jestes jakims kolejnym amatorem-znawcą typu magiol,analizator z espmanii,co w dupie był i gówno widział,a pisze na każdy temat, bo widze, że nie masz żadnego przełożenia na realia.
Sprobuj 4 razy w tygodniu grać 8 godzin dziennie tak jak była od początku o tym mowa,mając przy tym możliwość codziennych wypadów na browara albo coś w podobie,chyba ze faktycznie jestes taka internetową pizdą,że tylko w piatek wychodzisz do klubu,żeby popatrzeć z daleka na dupy dziewczyn bo boisz sie podejsc z taką morda w pryszczach i opalenizną od komputera,nara

@avrillavigne
Zrozum idioto, że wstają sobie o 8, siadają na komputer, napierdalają 8 godzin, jest godzina 17-18 i wychodzą. Takie kurwa trudne? I chuj z tego, że chodzisz pieszo?

HAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHA wstają o 8 rano i napierdalają do 17 HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA

wstajesz o 8 , nie myjesz zębów, nie jesz sniadania , wchodzisz na irca,masz mnóstwo pcw do rozegrania,bo zazwyczaj o 8 rano najwiecej teamów trenuje, obiad i wszystkie inne sprawy robisz przy kompie,bo szkoda tracic czasu na takie rzeczy,a kiedy czas treningu mija i jest 18 , mozesz zając sie takimi sprawami jak wypad na melanż w srodku tygodnia,kiedy normalnie pracujący ludzie jeszcze zapierdalają w swojej robocie,no chyba ze masz samych kolegów progejmerów w polsce,którym placi sie za granie w konter,czekaj ile jest takich teamów?hmm,nie starczyło mi palców u rąk ;D , dobra ja z tobą koncze rozmowe bo twoj nick to chyba wymyslony po przezyciach z ojcem,ema chlopak :D

LOL, you’re missing the point. :-(
Fxy wcale nie grają jakoś mega dużo, grają kiedy chcą etc., dlatego że w Polsce mają monopol. Przed większym zagranicznym LANem na pewno przysiądą. Ale zauważcie, że oni mają za to całkiem fajny hajs (o ile oczywiście im wypłacą nagrody :-D), reszta by ich dogonić, musiałaby mieć jednak trochę talentu, grać znacznie więcej, a przede wszystkim robić to za darmo. Załóżmy, że ktoś ma 21 lat. Studiuje. O ile to nie jest uczelnia tego typu na której jest neo (WSBiL), tylko państwowa, to jakieś 40h tygodniowo na pierwszych latach to zabiera – ponieważ najczęściej są jakieś okienka etc., dodatkowo, żeby nie być pasożytem i odciążyć rodziców w utrzymaniu siebie, należałoby pójść do jakiejś roboty, nawet na 1/2h etatu. Liczę też, że piątek i sobota wieczór, to jakieś wyjście ze znajomymi. Nawet na głupi browar. Do tego dochodzi dziewczyna. Cholera… coś tego dużo, co?
Conclusion? Jeżeli twoje ambicje będą ograniczać się do bycia top1 Polska w konterQ, to w realnym życiu zapewne będziesz śmieciem. :-)

o tym mowa, z resztą nie chodziło mi konkretnie cały czas o Fx,brałem ich za przykład,ale ze jakis kretyn pierdolnie tekst ze wstajesz o 8 rano zeby grac do 17 to sorry,mi rece opadaja

17-8=9, więc na logike cymbale, że ta godzina jest na ogarnięcie się po wstaniu. Skończą o tej 17-18 mają cały wieczór wolny, więc o chuj Ci chodzi? Gdzie napisałem, że o 18 wychodzą na browar? Jesteś jebanym idiotą, który się pomylił, ale nie przyzna się, bo jego e-duma na to nie pozwala. W ogóle to rzuciłem sobie liczbami ot tak, a Ty to kurwa bierzesz serio, jakby tak rzeczywiście było. Rozumiem, że u Ciebie dzień się kończy o 19, a jak mama z okna pozwoli to jeszcze pół godziny, ale nie którzy mają inaczej, pogódź się z tym.

No wiadomo, wiadomo. Jak zacząłem grać w konter miałem kiedyś 12 lat, było to wtedy, gdy CS pojawił się u nas w Cyber Strefie (taka zacna cafe kiedyś, emeryci wiedzą ocb :-)) i szło mi całkiem nieźle, też miałem ambicje by być w jakimś tam top polskim (jak wielu rówieśników i nawet trochę starszych ludzi), tylko każdy w końcu z tego wyrasta, jeżeli widzi, że perspektywy są słabe. Powiedziałbym, że to instynkt samozachowawczy. ;-]

@avrillavingne
Ej, nie każdy ma 15 lat i jest tak wyjebisty jak ty, nic nie pisałem o grze 4razy w tygodniu co świadczy o tym, że chcesz się po prostu ponapinać, bo widocznie bardzo cie boli fakt, że ktoś nie podziela twojego zdania.

Tak samo mistrzu profesjonalnego czytania ze zrozumieniem nie napisałem nic o piłkarzach tylko o osobach trenujących piłkę nożną, nie każdy kto trenuje jest zawodowcem…

I na koniec nie będę z tobą wchodzić w jakiekolwiek dyskusje, bo ty i tak zawsze będziesz wiedział więcej w każdej dziedzinie życia. No i wypadało by skończyć te nędzne docinki o ojcu, jak mówiłem na wstępie, nie każdy ma 15 lat, żeby go to aż tak bolało jak ciebie.

@znafca
Jeżeli grasz w CSa i jesteś “top1 w konterQ” to chyba musisz coś zarabiać na tej grze, co automatycznie powinno wyłączyć robotę na 1/2 etatu. Tylko błagam nie bądź drugim avril…

Ale tu nie jest mowa o Fx, którzy mają ustabilizowaną sytuację, tylko o “wannabe top1″. Rozumiesz to? Myślisz, że to tak łatwo przebić kolesi, którzy jednak jakąś tam normę wyrabiają, jeżdżą na każdy wielki LAN, gdzie mogą zagrać z najlepszymi, w dodatku niektórzy z nich grają w to 11 lat… Najkrócej gra chyba pasha, ale nie stwierdzę ile. l0rd gra z 9 czy 10 lat, TaZ też ponad 10 jakoś. Kuben gra trochę mniej od nich, ale też już szmat czasu. I naprawdę uważasz, że znajdą się owi wannabe top1, którzy będą mieć 15-16 lat (co by nie mieli za dużo obowiązków), grający po 12h dziennie z europejską czołówką, biorąc oczywiście pod uwagę, że dostaną invite’a na kanały, gdzie się szuka pcw z takimi przeciwnikami?

@avrillavigne

widac, ze nie potrafisz czytac ze zrozumieniem. :) nie wiem czy jestes taki glupi czy co, ale jak fx siedza po 8h dziennie przy kompie przez zalozmy 10dni (tak jak lord mowil) to watpie ze to zbyt duzo by spotykac sie np ze znajomymi, dziwne, bo ludzie ktorzy pracuja po 8-10h dziennie potrafia znalesc czas zeby spotkac sie ze znajomymi. zanim zaczniesz rzucac miesem tepy debilu, zastanow sie co mowisz

Jeżeli mówimy o osobach, które miałyby konkurować z fx to zgadzam się znafca z Tobą, ale avrillowi chodzi o życie prywatne graczy fx i jak twierdzi, oni go nie mają.

@mp3p3 nie chce mi sie juz pisac z analfabetami z espmanii,żeby wpoić wam coś do tych jebanych pustych głów musiałbym pokazać to na jakis przykładach wprost od najwybitniejszych naukowców z całego swiata,ale sam nie wiem czy oni by pojeli jak mozna kurwa być tak tępym i nie zrozumiec istotnych faktów,PO CHUJ SIE KURWO udzielasz w tematach na ktore nigdy nie miales pojecia,grasz w ta gre kiedy chcesz,wchodzisz sobie na ffa postrzelasz głowy i wylaczasz,więc nie porownuj swojego zjebanego zycia lamera z ffa,do typa który zarabia na tym pieniadze i ma 100 razy wiecej wyzeczen niz byle plebs 34@LL , kk thx cu

no, wiec mialem racje :D i bobku, uwazaj zeby ci zylka nie pekla ;(

: O

O ile dobrze pamietam wywiad luqa u cyca to mowil , ze ich (jego) dzien wygladal tak , ze wstawal o 15 , ogarnial sie i o 16 sie spotykali na vencie i robili trening. Piatki czy tam soboty wole. Moge sie mylic wiec bez napiny :)

avrillavigne za to twoj nick to se zmysliles jak przeczytales podpis plakatu przy ktorym konia waliles

Nastepny co napierdala tezami jak jan pawel II, ale czytajac caly post z 5 razy nichuj sie argumentow nie doszukasz.
Maja wyrzeczenia, siedza przy kompie ale w to jedno cos sa zajebisci.
Ty zas w kazdej dziedzinie jestes totalnym gownem, dlatego przychodzisz tutaj ponapierdalac ludziom swoje racje.

‘avrillavigne za to twoj nick to se zmysliles jak przeczytales podpis plakatu przy ktorym konia waliles’
n1 :D