Ach, co to były za 2 piękne dni w stolicy Polski, gdzie w gmachu głównym SGH miał miejsce turniej Counter-Strike:Source – tej lepszej wersji naszej ukochanej strzelanki. Osobiście wystąpiłem w roli fotografa, jednak podobnie jak to było w przypadku Mistrzostw Polski FIFA 2011 – postanowiłem napisać słów kilka apropo organizacji, ekip, atmosfery, miejsca itp. itd. Kto wie, może mój tekst przekona kogoś do wejścia na tą “niszową” scenę w naszym kraju? enjoy!

Miejsce.

Ach, słynny budynek SGH przypominający co niektórym Hogwart. Miejsce spropsowałbym bez 2 zdań z racji na dojazd, zaplecze gastro i zabezpieczenie całej imprezy, która niestety miała charakter zamknięty. Do pomieszczenia w którym była rozgrywana całość, mogłeś dostać się tylko i wyłącznie posiadając zaproszenie (można było zapisać się za pośrednictwem maila), jeżeli chciałeś jednak w dniu imprezy wejść coś podejrzeć to nie było z tym większego problemu, pod warunkiem że reprezentowałeś media. Szybki wpis w postaci danych personalnych, uzupełniony nr dowodu osobistego i byłeś w środku. Jak było w przypadku osób 3 czyli tzw. widzów/gości? Nie mam zielonego pojęcia, ale stawiam, że cały proces wyglądał podobnie.

Po przejściu bramki z wykrywaczem metali, przebyciu próby na stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu i ważeniu zmierzałem w stronę poziomu na którym to miejsce miały rzeczy niesłychane, albowiem 13 zespołów po 5 graczy licząc, zapłaciła ASTRONOMICZNĄ sumę 400zł (450zł?), za targanie Swojego komputera do Warszawy. Tak, GameFestival 2011, edycja Wiosenna był imprezą BYOC, ale szczerze powiem, że nie zauważyłem żadnej skrzywionej miny na miejscu i tego Wam zazdroszczę. Nie wyobrażam sobie podobnej sytuacji odnośnie Counter-Strike 1.6. Chyba za dużo osób ma w głowie jeszcze L4F gdzie za 40zł mogłeś pograć do granic możliwości Swojego organizmu. Ale wracamy do tematu, 400zł, SGH, spora sala, brak zapachu potu przez 1 dzień imprezy, chłodno, przytulnie, trochę mrocznie.

Jak bywa na BYOC, trzeba zabrać ze sobą wszystko w tym monitory. Na tych którzy jednak nie zdołali przytachać Swoich, czekało kilkanaście lekko wysłużonych lecz ciągle docenianych przez graczy monitorów CRT. Opcja jak najbardziej spoko i tutaj okejka za ogarnięcie rzeczy nie do końca oczywistej jeżeli chodzi o monitory na imprezach BYOC. Do tego dochodziły jeszcze kable, jakieś listwy, złączki, przełączki, słuchawki – no był backup jeżeli chodzi o sprzęt – to trzeba przyznać.

System rozgrywania meczy, fun & nagrody.

No to tak. Na początku były grupy i drabinka. Wiadomo standardowo. Jednak wszystko wyglądałoby nieco smutnie gdyby 13 drużyn miało przyjechać na 1 dzień targając ze sobą sprzęt. Problem ten został rozwiązany śpiewająco. Dla tych którzy odpali z zmagań grupowych przygotowano coś w rodzaju drabinki pocieszenia. Bez nagród i większych emocji, jednak w tym przypadku liczyła się zabawa right? Jeżeli komuś było mało, wpłacając 10zł mógł wziąć udział w turnieju funmap, tak jak to zrobił GODINHO zgarniając za 1 miejsce całkiem klawą klawiaturę od Microsoftu.

Właśnie, powalczyć. Duże wpisowe było świetnym posunięciem, ponieważ na nagrody mogli liczyć nawet zdobywcy 5 miejsca i wcale nie były to jakieś “myszki za 5zł”, a dosyć ciekawe i co najważniejsze – przydatne – upominki. Jako jedyny przedstawiciel foto na całym turnieju, razem z moją dziewczyną również zostaliśmy obdarowaniu pakietem kibica, czyli koszulka, kubek, smycz, jakiś magazyn i antywirus do testów na 30dni. Osobiście pierwszy raz się spotkałem z czymś takim i byliśmy naprawdę miło zaskoczeni takim gestem w naszą stronę.

Niestety nie obyło się bez opóźnień, ale który to lan ów opóźnień się kiedykolwiek ustrzegł? Kolejne minuty do przodu wynikały niestety z złośliwości rzeczy martwych. Wszystko zapoczątkował spalony switch, który następnie wszedł w spółkę z internetem, aby finalnie ta dwójka mogła nawiązać współpracę z siecią energetyczną. Całość jednak jak w romansach – miała dobre zakończenie przez co pierwszy dzień można było ostatecznie zaliczyć do udanych. Drugi z kolei, a konkretniej finał zakończył się na 1 mapie z racji strasznego ponaglania jakie generowała ochrona SGH i sądząc po wyniku finałowym czyli 16:4 dla SUIT UP, druga mapa być może faktycznie nie była zbyt dobrym pomysłem.

Zostając na chwilę przy finałach nie wypada, nie wspomnieć o nagrodach, a te – były dosyć interesujące.

1 miejsce – monitor BenQ XL2410t, Antivirus GDATA na 1rok + gadżety
2 miejsce – dyski twarde Kingston SSDNow 96GBV + Roccat Sota + Antyvirus GDATA na 1rok + gadżety
3 miejsce – aparat Casio EX-Z350 + AntyVirus GDATA na 1msc + Roccat Taito + gadżety
4 miejsce - klawiatura Roccat Arvo, AntyVirus GDATA na 1msc + gadżety
5 miejsce – plecak BenQ + gadżety

Ceny już sami możecie sprawdzić sobie na Allegro :)

Plusy

- atmosfera i system rozgrywek;
- miejsce imprezy;
- nagrody;
- skombinowanie kilkunastu sztuk monitorów;
- organizacja;
- mały sklepi z napojami i kanapkami;
- swobodny przepływ powietrza w prawie całej sali;

Minusy

- brak wstępu dla widzów (z racji BYOC chyba?);
- lekkie opóźnienia (lecz nie do końca spowodowane z winy organizatorów);
- słaby zasięg wi-fi;
- zbyt ciemne pomieszczenie jeżeli chodzi o zdjęcia (robiłem, więc marudzę!);

Podium

1. SUIT-UP (ozek, tokz, trl, osiribash, peet)
2. PGC (ryan, bahamas, haos, helu, proosak)
3. myRevenge (redix, prince, s1, rejsu, tomeczeq)

Podsumowanie w kilku słowach

Było klawo. Jak na kogoś kto na przeważnie strzela w pixele spodobała mi się solidarność sceny i brak marudzenia o wysokie wpisowe i lan BYOC. Wyobrażacie sobie taką sytuację w przypadku sceny 1.6? Ja nie. Nie wiem też czy liczbę drużyn która wynosiła 13 można nazwać dużą – jeżeli tak to z pewnością znajdą się tacy co podciągną całą sytuację pod ilość turniejów w roku dla Counter-Strike: Source – mało eventów, więc i tutaj było AŻ 13 drużyn.

Nie patrząc na wszystkie złośliwości i na to, że totalnie nie ogarniam sceny CSS obiecałem sobie jedno - rozszerzę krąg zainteresowań o “źródło”. W końcu trzeba wytypować jakiegoś zastępcę naszego poczciwego staruszka 1.6 prawda?

Media dla zainteresowanych

Relacja foto by eSportPhoto.pl
Coverage by PGC.com.pl
Drabinka i wyniki by StrefaSource.pl