Tak, mam demo. Stwierdziłem, że najpierw muszę je zobaczyć, później zdecyduję, czy mam ochotę zakupić pełną wersję.
Pierwsze wrażenie katastrofalne – 2gb danych dla kilku klubów i okrojonej wersji. No cóż, kilka godzin ściągania i jest – stoi przede mną logo nowej FIFY. Odpalam i… Widzę nakładkę na FIFĘ 09, która była nakładką na 08… itd aż do 06. Przez bite CZTERY lata programiści nie pomyśleli, żeby odmienić menu, zrobić coś nowego. Miało być rewolucyjnie – jest jak zawsze.
Oczywiście zaczynamy od stworzenia profilu, wyboru ulubionej drużyny, określenia poziomu zaawansowania – oklepany, czteroletni standard. W menu również bez niespodzianek – inna “nakładka”, czyli tło. Menu zasadniczo niezbyt zmienione. Chwila zabawy ze sterowaniem (uwielbiam strzelanie spacją, naprawdę…) i można grać.
I tu pierwsza “poważna” zmiana. W poprzednich wersjach należało przejść kilka okienek, zanim rozpoczęło się rozgrywkę. tym razem zostały one połączone w jedno, gdzie każdy może wybrać, czy ma ochotę zrobić zmiany w składzie, czy chce zacząć grać jak najszybciej. Nowym elementem są też “niestandardowe style” , gdzie wybrać można wykonywane “zagrania specjalne”. Po kliknięciu “kontynuuj”…
…Zobaczyłem starą jak świat animację rozpoczęcia meczu. Nie zmieniło się nic, zupełnie nic. Cały czas widzimy piłkarzy stojących w tunelu przed meczem i “przypuszczenia” co do strzelanych goli. Wybiegają na boisko w sposób identyczny co lata temu, przy takim samym aplauzie publiczności. Bardzo podobne jest przedstawienie zespołów. Podczas gdy na tablicy informacyjnej napastnik figuruje w tejże właśnie formacji, to w tle, na boisku, widzimy go obok rozgrzewającego się bramkarza – to również nie zaleczony od dawna błąd, choć niezbyt ważny.
No i wreszcie, pierwszy gwizdek. Chelsea – Barca, kilka roszad w składzie. Grafika oczywiście jak co roku nie zachwyca, lecz pominę ten aspekt gry, ponieważ mój sprzęt nie pozwala mi na przyjrzenie się grafice w każdym detalu. Pierwsze podanie na skrzydło, akcja Joe Cole’a, strata… Pressing na przeciwniku w środku pola, podanie na dobieg do Zhirkova, ten nie daje szans Valdesowi. 1-0 i stara, STARA! animacja po bramce. Gdyby nie zmiany w składzie i poprawione (pogorszone?) wizerunki piłkarzy, to myślę, że mało kto rozróżniłby jedną wersję wirtualnej kopanki od innej.
Rozpoczęcie Barcelony – dwa podania, z czego jedne początkujące akcję i… mam piłkę przy nodze Drogby. Ogólnie AI wydaje się “mało ogarnięte”, może jednak w finalnej wersji będzie troszkę inaczej. Przejście do menu meczowego. Tu wita mnie jedna z największych chyba zmian w stosunku do starszych wersji – menu meczowe doczekało się “liftingu”, jest przyjemniejsze dla oka i dużo lepiej się go używa. Do przerwy 3-0 i wybaczcie, ale nie miałem ochoty grać dalej. Sama rozgrywka przypomina FIFĘ 2002, gdzie piłkarze ruszali się jak muchy w smole. Nie zwracałem też uwagi na takie bzdety jak ścieżka dźwiękowa, czy komentarz (którego w demie co prawda nie ma, ale wiem już czego można się spodziewać). Śmieszne było to, gdy przeciwnicy odbijali się od Drogby, Essiena czy choćby Zhhirkova po naciśnięciu klawisza “Odbierz piłkę bez wślizgu”.
Ogólnie taka cena za aktualizację składów, brzydkie twarze i niedorobione stroje (tak, są paskudne) to zdecydowanie za mało. Ba, nawet za darmo bym tego badziewia nie wziął.
I na co ci było się tak jarać FIFĄ, FOMFNY? Może chociaż na konsolach będzie lepsza…
widzisz ? moje rady są mistrzowskie – od razu jakoś tak przejrzyściej ;)
dobry profil – jezus – hahaha
Bo od razu trzeba napisać.
FIFA na PC, a FIFA na x360/ps3 to ZUPEŁNIE INNE GRY :)
miejmy nadzieję. ale ja niestety nie mam ani xboxa ani ps3 :P
wersja na xboxa jest kapitalna, zresztą jak co roku…
http://www.bankfotek.pl/image/387662.jpeg
fifa 10 < pes 09. jak w pesie poprawia gre online to ea moze przestac wydawac fife na pc
jak wyżej, mimo wszystko szacunek do serii pozostaje po kilku latach napieprzania w fife 98.
co za idiota myslal ze nowa fifa bedzie “rewolucyjna”? szczerze mowiac to czasy kiedy nad fifa 2k2 siedzialo sie godzinami minely i teraz na pc karty rozdaje pes ;/
To byly takie czasy w ogole? ;-) Ostatnia fifa w ktora chcialo mi sie grac na pc to byla 2000 :) Potem do wyjscia pes4 rzadzil emulator psx z wiadomo jaka gra ;)
mlody, mogles wspomniec cos o trickach, czy zostaly dodane jakies nowe?
zawsze i wszedzie PES > FIFA
Młody mam takie pytanko, co Ty za pierdoły chłopie piszesz? Przetocze kilka Twoich śmeisznych wypowiedzi jako gracz ze sceny:
“Pierwsze podanie na skrzydło, akcja Joe Cole’a, strata… Pressing na przeciwniku w środku pola, podanie na dobieg do Zhirkova, ten nie daje szans Valdesowi. 1-0 i stara” .. “Do przerwy 3-0″
Musiałeś grać na amatorze, bo z tego co widziałem najlepsi gracze ze sceny na początku mieli małe problemy by wygrywać z komputerem na poziomie legendanym :)
“Sama rozgrywka przypomina FIFĘ 2002, gdzie piłkarze ruszali się jak muchy w smole.”
Nietrafione porównanie akurat FIFA 2002 to jedna z najlepszych gier piłkarskich w historii, jeżeli nie najlepsza…
“Śmieszne było to, gdy przeciwnicy odbijali się od Drogby, Essiena czy choćby Zhhirkova po naciśnięciu klawisza “Odbierz piłkę bez wślizgu”.”
Kolejny śmieszny cytat… Jak Ty możesz wygrać z komputerem 3-0 (nie na amatorze) odbierając piłke za pomocą “Odbierz piłkę bez wślizgu” (czyli popularnego D). Życze powodzenia… Nikt na scenie tego nie używa. Albo odbierasz wślizgiem, albo samymi strzałeczkami.
“Ogólnie taka cena za aktualizację składów, brzydkie twarze i niedorobione stroje (tak, są paskudne) to zdecydowanie za mało.”
Ty masz wade wzroku, czy karte graficzną GF MX 4 w połączeniu z monitorem 14 cali?
Nie chce mi sie przetaczać więcej tych absurdów. Jak można do testowania gry na portalu esportowym wziąść człowieka spoza sceny, do tego wogóle nie mającego pojęcia o czym pisze? Ja nie wygrywałem na początku po 3-0 na poziomie legendarnym z kompem, a wydaje mi się że gdybyś zagrał ze scenowym “lepszym średniakiem” – takim jak ja i uchorniłbyś się przed dwucyfrówką, mógłbyś to uznać za sukces…
Zastanówcie się co Wy wstawiacie, bo ja jako gracz, który w miare zna temat nie mogłem usiedzieć na krześle czytając to…
zauważ, że chłopak nie jest ekspertem ze sceny… artykuł/news nie był przeznaczony jako przedstawienie wam fify tylko przedstawienie własnej opinii o demie gry po kilku pierwszych godzinach z nią…
Ty masz wade wzroku, czy karte graficzną GF MX 4 w połączeniu z monitorem 14 cali?
co masz do gf mx 4 ? :D uzywalem jej przez 3-4 lata i bylo gitez :D
moze autor nie jest “najlepszym graczem sceny” i gra dla przyjemonosci a nie zeby wygrac $$ i jezdzic na turnieje ?
A co do samej gry? Gra sie przyjemnie, jest wielki postęp w stosunku do poprzedniej częsci, usunęli mocne, płaskie dośrodkowanie po ziemii dośrodkowanie po ziemii. Wrzutki nie dochodzą już tak łatwo i nie można wygrać meczu tylko i wyłącznie biegając… Co do grafiki nie ma dużej zmiany, ale co tu można zmienić? Nic! Widzieliście lepszą grafikę na PC? No może tak, ale po co poprawiać coś co jest już bardzo dobre.
A co do porównania FIFY z PES – dziecko konami nie nadaje się wogóle do gry na poziomie esportowym. Nie ma czegoś takiego jak obrona. Wyniki są po 8-6. A mecz wygląda tak – biegnie biegnie messi, lub CR7 na bok pola karnego, dobiega do linii końcowej i odgrywa zwykłym podaniem na linie pola karnego – 98% szans przy normalnym strzale na gola :) PES jest lepszy od fify jeśli chodzi,żeby siąść sobie z kolegami, przy piwku i pograć (czyli gra dla ludzi nie mających o niej pojęcia – jest bardzo fajna).
Przy FIFie, aby strzelić gola nie wystarczy już sobie pobiegać i naciskać od tak sobie podanie (i sama ci sie robi piękna klepka). Tutaj by takową stworzyć niestety trzeba grać już na jakimś poziomie. Do tego w PES dochodzi żałosny tryb online. :) Gra jest nieporównywalnie trudniejsza i bardziej skillowa od PES’a, dlatego stwierdzenia o grze Pana Młodego z komputerem na poziomie amator – i że gra załatwa naprawdę mnie rozśmieszają. Do tego jeszcze pewnie grałeś na prędkości normalnej i wyłączonym manualu (bo nie masz pojęcia co to jest i gdzie to włączyć). :)
sissoko – powtarzam po raz kolejny, on jest zwykłym pismakiem poczytnego serwisu esportowego, wyszła gra która co roku robi boom na rynku także chłopak pobrał demo i ocenił okiem “szarego” gracza.
To prawda PES to jest gra dla ludzi siedzących przy piwie ze znajomymi i to jest jego plus ale sama przyjemność gry jest taka, że dzisiejszy PES może wciągnąć na wiele godzin a FIFA nudzi po przykładowo trzech wygranych meczach – to jest MOJE ZDANIE.
lloyd – sam siedze właśnie z kolegami przy PESie, by mieli ze mną jakiekolwiek szanse. Gra jest banalna i to dla szarego gracza jest wielkim plusem. Jak już mówiłem oglądalem wyczyny polskiej czołówkiw ESL Pro Series i nie widzialem nic innego jak wspomniane w moim poprzednim poście bieganie :) Do tego teleportacja graczy w trybie online przesądza fakt, iż ta gra nie nadaje sie do eSportu :)
Krótko powiem:
offline (oczywiście nie mówie o grze z komputerem, ponieważ i tutaj i tutaj jest “daremna”) PES > FIFA
online FIFA >>>> PES :)
jóż – to oczywiście specjalnie napisałeś tak? HAHAHA
ale ja wcale nie ukrywam, że online FIFA miażdzy pes’a bo granie przez HAMACHI jest już nudne. Po prostu jeśli konami poprawi multi to fifa leży na łeb i na szyje.
Już poprawiłem :PPPPP
Sam nowy tryb online nic nie zmieni, ponieważ ta gra jest z natury noskillowa i mało popularna. PES 6 (boska, skillowa gierka, po prostu ideał) o ile był lepszy od FIFY i online i offline, a nie miał żadnych szans jej wygryźć z jej pozycji w esporcie :)
mało popularna? H4H4H4H4
PES6 – gram w nią do dzisiaj – idealna gierka.
Gra na najwyższym poziomie w KAŻDYM pesie dla gracza z dłuższym stażem jest jak zabawa z psem – łatwa i chujowa zarazem :D
jak dla mnie w Fifie nie ma radości z grania. Na daremnym poziomie jest dla mnie najważniejsze i dające mi satysfakcję rozgrywanie akcji zespołowych, strzelanie ładnych bramek. Od lat najbardziej chyba w fifie z takich oczywistych rzeczy, wkurzają mnie akcje 1 na 1 z bramkarzem, który zawsze może się wjeb** w nogi i niezauważenie przejąć piłkę nie dotykając napastnika.
No dobra może nie mało popularna (miałem na myśli że mniej popularna od FIFY) :)
słabe to demo i to bardzo.. :F , rzeczywiscie bardziej grywalna to była fifa 2002… ;/
mniej popularna od fify? w dzisiejszych czasach? oj zdziwiłbyś sie patrząc na ilość sprzedanych egzemplarzy w empikach plus oficjalne dane na stronie firmy podsumowującej takie rzeczy wychodzi mniej więcej po równo.
Ja nie wiem po co się kłócić,że jakaś tam FIfa lepsza od PES’a :x. Fifa to przestała istnieć po tym jak PES 3 wyszedł na PC.Od tamtego czasu poziom Fify spadał a PES rósł w górę i ciągle to robi :). Jako,że jestem wielkim fanem piłki nożnej nie opuszczam żadnych gier związanych z moim sportem.Fifę to już tylko ściągam i sprawdzam czy coś zmienili czy nie i co roku jest to samo.Jedyny plus tej gry to dopracowany tryb on-line :). A wszystko co pozostałe jest po prostu do dupy i lepiej pograć w poczciwego PES 6 niż wydać ponad 100 zł i pograć 3h w Fifę,bo po dłuższym czasie oczy i ręce odpadają.
FIFA tylko się liczy na konsolę.
plastikowe ludziki napedzane bog wie jaka renoma – EA FIFA cd. dalszy, koszmar to wogole instalowac a co dopiero kupowac… WSPOLCZUCIE fifowcom na WCG itd…
PLASTIK RULEZ…………
1. Tak, grałem na amatorze. I co w związku? Przypominam, że to SUBIEKTYWNA opinia, a nie sądzę żeby inni laicy (jak ja) mieli ochotę grać od razu na Klasie światowej (co nawet mnie się zdarzyło kilka razy w dawnych edycjach)
2. Rozgrywka przypomina FIFĘ 2002. Tak, ale przeczytaj zdanie do końca – piłkarze ruszają się jak muchy w smole. Chodzi o to, że gra jest niej dynamiczna niż poprzedniczki, a rozgrywka “wolna” była właśnie w 2002
3.Wiem, wiem, ty jesteś pro elo i mieliście z SYSem TOP ileś tam na mistrzostwach polski. Ale po raz kolejny powtarzam – nie chodziło o recenzję “dla sceny”, tylko dla zwykłego szaraczka, który zastanawia się, czy może kupić tą grę, choć nie ma pojęcia o tego typy produkcjach.
4. Twarz Lamparda – kloszard. Kołnierzyki Chelsea zaraz pod twarzą. Istny nextgen!
5. Uważałem Cię za normalnego gracza, ale widzę, że słabo przyjmujesz krytykę na “ukochaną grę”.
btw jaki jest sens pisania recenzji do dema ?:>
wiesz, nie traktuje tego w ramach recenzji : )
to tylko moje wrażenia z gry :P
Bardzo słabiutka ta FIFA na PC ;> Jeśli ktoś zagrał w obie wersje(jak ja) to raczej nie będzie mu się chciało wracać do pecetowej. Na PS3(i X360) gra jest naprawdę bardzo dopracowana. Trochę szwankują animacje bramkarza jeszcze, ale to tylko demko. W pełnej powinni to poprawić, podobny bug poprawili w patchu do 09 ;) A na pc od lat te same bugi =DD
Jak dla mnie czyli niedzielnego gracza w popularne tytuły to recenzja jest ok, a i tak fifa 2k5 > ol :D
zmx, true : )
Tak jak kiedys bez problemu wybieralem PES nad FIFA, tak ostatnio “team FIFA” bardzo sie poprawil i wiele zmian idzie wedlug mnie w dobra strone. Po raz pierwszy w tym roku zamiast Pro Evo chyba kupie FIFE.
Ciekawy, bardzo dobrze napisany artykul mozecie przeczytac tutaj:
http://edge-online.com/magazine/fifa-10-championship-managers
Ja dziś pograłem na PC. Masakryczna bieda i się podpisuje rękami i nogami pod tym co napisał mlody.
s1ssoko – ja mam 22 cale i komputer całkiem niezły. Grafika? Porażka.
Ogólnie już ściągam te demo na PS3 i porównam.
Moim zdaniem demo fify 10 nie poraża swoimi możliwościami(np.Grafika), ale gównie skoncentrowałem się nad grywalnością. Rozegrałem 51 meczów Juventusem na klasie światowej na przemian z Barcą, Chelsea i Bayernem. Wygrałem 41 spotkań, 7 przegrałem i 3 zremisowałem(strzeliłem 106 bramek i straciłem 36). Krótko mówiąc poziom nie jest za wysoki. Jeżeli chodzi o straty bramek to głównie po kontrze oraz rzutach wolnych (które zwykle nie wiadomo z jakiego powodu został podyktowany). Gra ta jest grą lobów. Grając sam na sam z bramkarzem najlepszym sposobem na bramkę jest lob, oczywiście jeżeli musisz strzelać z ostrego konta najlepiej zrobić jakiś zwód aby bramkarz nie złapał piłki tylko nogi zawodnika co kończy się zazwyczaj karnym. Bramkarze często wychodzą bezsensownie z bramki z czego korzystałem i strzelałem piękne brameczki.
Jak dla mnie gra nie jest zła trochę za łatwa przez zbyt agresywnie grających bramkarzy. Jeżeli chodzi o grafikę to każdy już wcześniej wiedział że będzie na starym silniku graficznym więc ja już się tego czepiać nie będe jak dla mnie 6.5/10
właśnie odpaliłem PES2010 – miazga :D, aż recke napiszę
fomfny za późno – mam od wczoraj ;)
wczoraj to ja leżałem brzuchem na plaży :D
Musisz się zalogować, żeby móc dodawać komentarze.