Fińskie Team Roccat jeszcze dwa dni temu przez wielu fachowców sceny e-sportowej było uważane za jednego z głównych kandydatów do zajęcia medalowego miejsce na podium, zarówno w finałach ESL Extreme Masters 2 jak i Samsung Euro Championship 2008. Niestety jak się okazało chłopaki cebitowskiej imprezy nie mogą zaliczyć do udanej i jeszcze dziś wieczorem być może będą udzielać gromkich wywiadów na lotnisku Vantaa w Helsinkach (joke).
Wszystko zaczęło się od, bądź co bądź, pomyślnie wyżebranego zwycięstwa z Made in Brazil i porażki z mousesports. Z bilansem 1-1 w EM2, Roccat przystąpiło w piątek do zmagań w SEC 2008 oraz kolejnych grupowych spotkań w Extreme Masters.
Kolejny dzień i kolejne wyniki w kratkę. Zwycięstwo z SoA i porażka w fnatic dała Roccat drugie miejsce w grupie A co oznaczało, że w barażach Finowie zagrają z eSTRO. W między czasie przewinęła się wygrana z k1ck i porażka z emuLate! w ramach SEC 2008.
Sobota miała być przełomowym dniem w rozgrywkach Roccat. Niestety (ponownie) Finowie po raz kolejny nie sprostali oczekiwaniom i przegrali odpowiednio z eSTRO w EM2 i w drugiej rundzie LB SEC 2008 z mTw.dk. Tym samym odpadając z obu turniejów.
Cóż.. to nie Dzień Kobiet, wracać do domu.
Popularne: 2%
marzec 8th, 2008 o godzinie 14:03
najz roccat, oby tak dalej! =)
marzec 8th, 2008 o godzinie 14:30
smutne :(
marzec 8th, 2008 o godzinie 15:33
no i dobrze im tak za ten w\o z mym
marzec 8th, 2008 o godzinie 15:44
“Zwycięstwo z SoA i porażka w fnatic”
Raczej * z fnatic ; p
Ale ogólnie news pocieszający ; D
marzec 8th, 2008 o godzinie 19:31
hoorai shit