Piotr “sLh” Michalski to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych graczy RTS w naszym kraju. Docelowy zawodnik platformy WarCraft 3 TFT, ostatnio - pogrywający w Red Alert 3. Swój największy sukces odniósł na cyber-olimpiadzie w Seattle, gdzie uplasował się w ósemce najlepszych graczy turnieju. To właśnie na World Cyber Games 2007 Michalski był w życiowej formie co udowodnił między innymi w meczu przeciwko Creo (wygranym). Dla przypomnienia dodam, że Norweg (Creo) triumfował w całych zawodach.
W serwisie zespołu D-Link PGS pojawił się obszerny wywiad z Piotrkiem na temat jego aktualnego stanu bytu oraz kilku innych ciekawych spraw. Poruszono kwestię między innymi organizacji, ostatnich degradacji czy nadchodzących wydarzeń i planów na przyszłość. Krótka zajawka poniżej.
Na początku tego roku z D-Link PGS pożegnali się tacy gracze jak Paladyn czy Valer kończąc tym samym erę drużynowego WarCraft’a w PGS. Nie żałujesz tego, że już nie występujesz w meczach ligowych jako część zespołu?
Jasne, że tego żałuje. W końcu byliśmy drużyną wydaje mi się nawet dobrze zżytą ze sobą. Już trochę lat z większością z owej drużyny się znam, wszystkie wspólne wypady na turnieje offline były bardzo przyjemne, kupa śmiechu i parę butelek pustych. Występów drużynowych też mi brakuje bo zawsze pracowaliśmy na sukces w grupie dzięki czemu wygrana jeszcze bardziej cieszyła i satysfakcjonowała.
Całość jest dostępna w linku poniżej.