Archiwum tagów | "blog"

Tagi: , ,

“Cienta” riposta wujka Janusza

Dodano 10 marzec 2009 przez FOMFNY

Z lekkim poślizgiem doczekałem się ciętej riposty (na co liczyłem) kogoś, kto od dawna ze statusem scenowego guru rozwija sporty elektroniczne w naszym kraju. Z pasją, za darmo. Na moje krótkie “blogowe wypociny”, które pojawiły się ponad trzy tygodnie temu tutaj, postanowił odpowiedzieć (a wręcz rozłożyć na czynniki pierwsze) Janusz “Hayabusa” Kubski, główny administrator rozgrywek CS’a (?) w CyberSporcie.

Jeżeli kogoś interesuje czy mam wszystkich w domu i jaki to jestem straszny zdzierca,  to powininen zdecydowanie przeczytać wpisik Janusza, pt. “Fomfny Gejming, czyli…“, którego oczywiście nie zamierzam negować (mimo, iż martwi mnie ostatni akapit, o którym z pewnością coś wymodzę). Ile ludzi, tyle opinii.

Comments (99)

Tagi: , , ,

Zawodnicy Frag eXecutors blogują!

Dodano 25 luty 2009 przez FOMFNY

Od jakiegoś czasu trwa istna mania (nie mylić z eSpmania :D) pisania blogów przez profesjonalnych (lub mniej) zawodników popularnych zespołów e-sportowych. O swoich przemyśleniach na temat różnych sytuacji pisali już między innymi TaZ w swoim blogu na myMYM.COM (TaZ bloguje na MYM, ćwir3k na Fx) czy TeRRoR i Paladyn na łamach strony internetowej swojej drużyny - Betsson Voodoo Gaming. Do blogujących dołączyli kolejni zawodnicy.

Tym razem rzemiosła pisania spróbowali zawodnicy Frag eXecutors, a mianowicie przebywająćy na Słowenii - Jakub “tjb” Barczyk i reprezentant Polski w CS’a - Artur “BEn” Ostrach. Blog Jakuba dotyczy w całości finałów pierwszego polskiego sezonu ESL Pro Series, pod którego adres poleciało kilka krytycznych opinii i zgorzkniałych słów. Inny temat, temat czitowania i samych cziterów poruszył w oparciu o tekst Hayabusy z CyberSportu - BEn.

Cale zycie to samo
Moda na latwy “sukces”

Warto również zaznajomić się z innymi blogami, które pojawiają się zarówno w serwisie Frag eXecutors jak i D-Link PGS. Lista blogów w obu serwisach znajduje się w specjalnych ramkach w odpowiedniej części strony. Kilka ciekawszych:

ESPORT, damn ale fail
Siedem sekund
O dwóch takich co EPS ukradli…
Zawód - Komentator esportowy

Miłego czytania :-)!

Comments (6)

Tagi: , , ,

Warto było - IFNG Kraków - done!

Dodano 29 październik 2008 przez FOMFNY

Lata oczekiwań, niespełnienie w Polsce. Czy warto było czekać na pierwszy przystanek Intel Friday Night Game w naszym kraju? OJ Warto! Ale… nie dlatego, że było pierwsze, że ma swoją niemiecką renomę i wielką siłę przyciągania. Było warto - bo było super, bo było inne, bo było innowacyjne.

Jadąc do Krakowa jako partner rozgrywek ESL Pro Series (Gradobicie.pl - serwery gier multiplayer) oraz osoba dobrze znająca realia polskich imprez e-sportowych, wiedziałem co nieco na temat samych rozgrywek jak i możliwości jakie niesie za sobą krakowskie kino Kijów (w zasadzie - po prostu kino). Przez całą drogę z Rybnika do Krakowa droczyło mnie jednak jedno zasadnicze pytanie - czy kino będzie puste? Czy tydzień czasu był wystarczający aby zachęcić Was do udziału w czymś kompletnie nowym? Okazało się, że tak :-).

Krakowska przygoda z turniejem na dobrą sprawę rozpoczęła się kilkanaście minut po godzinie 15:00. To właśnie wtedy moja skromna osoba w towarzystwie Macieja “guandi” Śliwińskiego (redaktora naczelnego serwisu D-Link PGS) przekroczyła próg wejściowy miejsca, przez który jak się okazało niespełna dwie godziny później przebrnęła kolejna setka (a nawet pięć) peonów.

WOW i LOL - to chyba najlepsze określenie moich emocji i uczuć jakie wiązały się z wejściem na turniejową salę. WOW - wygląda świetnie, LOL - czy zdążymy? O 16:00 (na dwie godziny przez godziną “zero”) na/i wokół sceny panował istny rozgardiasz. Nie bylo sieci, nie było prądu, nie było netu. Mimo upływających minut załoga Electronic Sports League robiła wszystko aby równo o godzinie 17:30 wpuścić coraz liczniej zgromadzoną przed salą przyszłą widownie krakowskiego przystanku Intel Friday Night Game. W między czasie załoga Gradobicie (w tym ja) przygotowywała specjalne serwery pod rozgrywki ESL Pro Series.

Początkowy stresik i niepokój z każdą następną chwilą ustępował. Wreszcie gotowe, ale bez testów. Czy się uda? Weszli! Z lekkim poślizgiem wpuszczono rozpalonych gorącą atmosferą kibiców. Niesamowite! Z niedowierzaniem patrzyliśmy z Arturem “ćwirek” Wróblem (do niedawna redaktor naczelny eSports.pl) na zapełniającą się w mgnieniu oka salę krakowskiego kina.

Dym, światła, zaczęło się! Wstęp, powitanie - czas rozpocząć Intel Friday Night Game Kraków!

Jako pierwsza na ekranach krakowskiego kina zawitała konfrontacja zawodników D-Link PGS (Luki_K oraz Gawlisz) na platformie Pro Evolution Soccer. Dziesięciominutowe spotkanie pomiędzy Manchesterem United a Chelsea Londyn z równolegle prowadzonym komentarzem Headshot TV (solar i FreshMeat) było chyba najbardziej emocjonującym aspektem całego widowiska. I mówi to CS’owiec. Czułem się naprawdę jak na prawdziwym meczu. Dzięki chłopaki. Wyniki spotkania:

Luki_K [ 1-1 ] Gawlisz

Po krótkich pomeczowych komentarzach i przerwie związanej z konkursami przystąpiliśmy do rywalizacji w America’s Army. Pozycja ciekawa, podobnie jak i scena. Dla nas (Gradobicie.pl) był to pierwszy test naszego serwera, który ostatecznie okazał się niezwykle pomyślny (pingi 4-6). Gorzej z grą. Dla większości zgromadzonych widzów AA okazał się niebywale nudny, i mimo świetnych interwencji niesamowicie spisującego się FreshMeat’a, nawet P*O*B*U*D*K*A nie była w stanie wybudzić niektórych z przymusowego snu. Winę w tym możemy upatrywać w kiepskim trybie specatora, który nie do końca ukazywał aktualnej sytuacji na mapie. W każdym bądź razie na mapie Urban Assault padł następujący wynik:

HardPlay [ 12:04 ] Majestic Clan

Ostatni i chyba najciekawszy miał być pojedynek pomiędzy Frag eXecutors a BenQ DELTAeSPORTS.COM (Counter-Strike). Czy był? BYŁ! Mimo problemów z jednym z komputerów oraz serwerem, który ostatecznie został postawiony “na lanie” (podziękowania dla VALVE i jego protokołów) mecz CS’a był najbardziej dopingowanym spotkaniem IFNG w Krakowie. Pierwszorzędne fragi dOK’a, ryczący do megafonu Milt, z oddali dobiegające okrzyki “delta” oraz niesamowity komentarz Cyca sprawiły, że Intel Friday Night Game był jedyny w swoim rodzaju. Był show, były emocje, byli kibice, był ESPORT!

Drużyna pod wodzą Jakuba Barczyka po raz kolejny okazała się lepsza. Tym razem na mapie de_inferno zanotowano następujący wynik:

Frag eXecutors [ 16:11 ] BenQ DELTAeSPORTS.COM

IFNG w Krakowie zakończyłł konkurs z główną nagrodą w postaci najnowszego procesora ze stajni Intel. Czy ktoś czegoś żałuje? NIE WIEM JAK WY ALE JA JUŻ ODLICZAM DNI DO POZNANIA!

Intel Friday Night Game już 22 listopada podczas Poznań Game Arena 2008!

Polecam również:

IFNG - ja chcę więcej! - Maciej “guandi” Śliwiński
Intel Friday Night Game w Krakowie - emocje wyzwolone - Krzysztof “klw” Wasyluk

Zdjęcia pochodzą z serwisu ESL Pro Series.

Comments (13)

Ankieta

Jak spędzisz wakacje?

View Results

Loading ... Loading ...

Menu użytkownika