Kilka dni temu w sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia najnowszej wersji FIFY. Gra jest ukończona dopiero w 50%, jednak twórcy gwarantują, że w tym roku zaskoczą wszystkich fanów wirtualnej piłki kopanej. Aktualnie największy nacisk kładziony jest na grafikę oraz na płynność ruchów zawodników - z tymi elementami od kilku dobrych lat nie jest zbyt dobrze. Do premiery najbardziej oczekiwanej gry w tym roku zostało nieco ponad pół roku.
Zdaniem producenta FIFY 2010, Davida Rutter’a, twórcy gry spędzają bardzo dużo czasu na przeróżnych forach internetowych, gdzie uważnie notują wszelkie niedociągnięcia zauważane przez fanów. 70% pracy, to przede wszystkim poprawki dotyczące poprzedniej wersji, natomiast 30% stanowią innowacje. Wszystkie screeny dostępne są w tym miejscu. Od kilku lat ludziom bardziej podoba się Pro Evolution Soccer - czy tym razem będzie inaczej?