Lata oczekiwań, niespełnienie w Polsce. Czy warto było czekać na pierwszy przystanek Intel Friday Night Game w naszym kraju? OJ Warto! Ale… nie dlatego, że było pierwsze, że ma swoją niemiecką renomę i wielką siłę przyciągania. Było warto - bo było super, bo było inne, bo było innowacyjne.
Jadąc do Krakowa jako partner rozgrywek ESL Pro Series (Gradobicie.pl - serwery gier multiplayer) oraz osoba dobrze znająca realia polskich imprez e-sportowych, wiedziałem co nieco na temat samych rozgrywek jak i możliwości jakie niesie za sobą krakowskie kino Kijów (w zasadzie - po prostu kino). Przez całą drogę z Rybnika do Krakowa droczyło mnie jednak jedno zasadnicze pytanie - czy kino będzie puste? Czy tydzień czasu był wystarczający aby zachęcić Was do udziału w czymś kompletnie nowym? Okazało się, że tak :-).
Krakowska przygoda z turniejem na dobrą sprawę rozpoczęła się kilkanaście minut po godzinie 15:00. To właśnie wtedy moja skromna osoba w towarzystwie Macieja “guandi” Śliwińskiego (redaktora naczelnego serwisu D-Link PGS) przekroczyła próg wejściowy miejsca, przez który jak się okazało niespełna dwie godziny później przebrnęła kolejna setka (a nawet pięć) peonów.
WOW i LOL - to chyba najlepsze określenie moich emocji i uczuć jakie wiązały się z wejściem na turniejową salę. WOW - wygląda świetnie, LOL - czy zdążymy? O 16:00 (na dwie godziny przez godziną “zero”) na/i wokół sceny panował istny rozgardiasz. Nie bylo sieci, nie było prądu, nie było netu. Mimo upływających minut załoga Electronic Sports League robiła wszystko aby równo o godzinie 17:30 wpuścić coraz liczniej zgromadzoną przed salą przyszłą widownie krakowskiego przystanku Intel Friday Night Game. W między czasie załoga Gradobicie (w tym ja) przygotowywała specjalne serwery pod rozgrywki ESL Pro Series.
Początkowy stresik i niepokój z każdą następną chwilą ustępował. Wreszcie gotowe, ale bez testów. Czy się uda? Weszli! Z lekkim poślizgiem wpuszczono rozpalonych gorącą atmosferą kibiców. Niesamowite! Z niedowierzaniem patrzyliśmy z Arturem “ćwirek” Wróblem (do niedawna redaktor naczelny eSports.pl) na zapełniającą się w mgnieniu oka salę krakowskiego kina.
Dym, światła, zaczęło się! Wstęp, powitanie - czas rozpocząć Intel Friday Night Game Kraków!
Jako pierwsza na ekranach krakowskiego kina zawitała konfrontacja zawodników D-Link PGS (Luki_K oraz Gawlisz) na platformie Pro Evolution Soccer. Dziesięciominutowe spotkanie pomiędzy Manchesterem United a Chelsea Londyn z równolegle prowadzonym komentarzem Headshot TV (solar i FreshMeat) było chyba najbardziej emocjonującym aspektem całego widowiska. I mówi to CS’owiec. Czułem się naprawdę jak na prawdziwym meczu. Dzięki chłopaki. Wyniki spotkania:
Luki_K [ 1-1 ] Gawlisz
Po krótkich pomeczowych komentarzach i przerwie związanej z konkursami przystąpiliśmy do rywalizacji w America’s Army. Pozycja ciekawa, podobnie jak i scena. Dla nas (Gradobicie.pl) był to pierwszy test naszego serwera, który ostatecznie okazał się niezwykle pomyślny (pingi 4-6). Gorzej z grą. Dla większości zgromadzonych widzów AA okazał się niebywale nudny, i mimo świetnych interwencji niesamowicie spisującego się FreshMeat’a, nawet P*O*B*U*D*K*A nie była w stanie wybudzić niektórych z przymusowego snu. Winę w tym możemy upatrywać w kiepskim trybie specatora, który nie do końca ukazywał aktualnej sytuacji na mapie. W każdym bądź razie na mapie Urban Assault padł następujący wynik:
HardPlay [ 12:04 ] Majestic Clan
Ostatni i chyba najciekawszy miał być pojedynek pomiędzy Frag eXecutors a BenQ DELTAeSPORTS.COM (Counter-Strike). Czy był? BYŁ! Mimo problemów z jednym z komputerów oraz serwerem, który ostatecznie został postawiony “na lanie” (podziękowania dla VALVE i jego protokołów) mecz CS’a był najbardziej dopingowanym spotkaniem IFNG w Krakowie. Pierwszorzędne fragi dOK’a, ryczący do megafonu Milt, z oddali dobiegające okrzyki “delta” oraz niesamowity komentarz Cyca sprawiły, że Intel Friday Night Game był jedyny w swoim rodzaju. Był show, były emocje, byli kibice, był ESPORT!
Drużyna pod wodzą Jakuba Barczyka po raz kolejny okazała się lepsza. Tym razem na mapie de_inferno zanotowano następujący wynik:
Frag eXecutors [ 16:11 ] BenQ DELTAeSPORTS.COM
IFNG w Krakowie zakończyłł konkurs z główną nagrodą w postaci najnowszego procesora ze stajni Intel. Czy ktoś czegoś żałuje? NIE WIEM JAK WY ALE JA JUŻ ODLICZAM DNI DO POZNANIA!
Intel Friday Night Game już 22 listopada podczas Poznań Game Arena 2008!
Polecam również:
IFNG - ja chcę więcej! - Maciej “guandi” Śliwiński
Intel Friday Night Game w Krakowie - emocje wyzwolone - Krzysztof “klw” Wasyluk
Zdjęcia pochodzą z serwisu ESL Pro Series.
październik 29th, 2008 o godzinie 07:33
Na prawdę fajnie to wyglądało. Tylko Patio TV musi popracować, duuuuuuuuuuuuużo nad realizacją bo po 5 minutach odechciewało się oglądać jak cały czas leciał obraz z 1 kamery, prawie jak na jakimś czacie. Do tego jakoś dźwięku nie była powalająca, nie był bezpośrednio pokazany pov tylko trzeba było oglądać z tej marnej kamery na rzutniku w kinie :D
październik 29th, 2008 o godzinie 08:44
czekam na ifng wwa~
październik 29th, 2008 o godzinie 12:56
a zdjec w necie jak na lekarstwo :(
bylo git0! :)
październik 29th, 2008 o godzinie 14:33
dobre dupixy były ?
październik 29th, 2008 o godzinie 15:06
dobra ;D
październik 29th, 2008 o godzinie 15:47
Nie zlapalem zadnej koszulki :/
mimo wszystko zajebiaszcza impreza mimo iz na AA mi sie troche przysnelo i trzeba bylo czekac…. przynajmniej jestem na kazdym zdjeciu z kolejki :D
październik 29th, 2008 o godzinie 16:33
mogłem jednak odżałować te 15h w pociagu i sie zjawic ;p
październik 29th, 2008 o godzinie 16:52
Nie, to nie jest to.
październik 29th, 2008 o godzinie 17:50
bardzo fajna impreza. Miło patrzeć, że polski esport się rozwija :>
Tragicznie natomiast wypadli moim zdaniem komentatorzy. Z oczywistych powodów nie mogli mówić co robią gracze. Wyszło na to, ze dla kogoś kto nie orientuje się dobrze w csie mówili całkiem niezrozumiale. A ukryć ważnych informacji im się nie udało :/ Nie wiem czy gracze słyszeli/słuchali komentatorów ale jeśli tak, to mogło to mieć duży wpływ na wynik.
październik 29th, 2008 o godzinie 19:39
Fajnie wszystko wygląda.
październik 29th, 2008 o godzinie 23:44
@valorn
przepraszamy :)
październik 29th, 2008 o godzinie 23:57
akurat jak bliziutko ode mnie to mi coś wypadło -.-
październik 30th, 2008 o godzinie 01:36
@solar
no już trudno :)